Markos z Głobina ma sposób na ograniczenie zużycia wody w produkcji

Firma Markos specjalizuje się w produkcji kompozytów wzmocnionych włóknem szklanym. Jest także dostawcą obudów elektrowni wiatrowych, a także uznanym producentem łodzi ratunkowych, ratowniczych i turystycznych oraz szerokiej gamy innych wyrobów z laminatu.

Od kilku dni podczas procesu sprawdzania szczelności elementów montowanych na łodziach wykorzystywany jest specjalny zamknięty system obiegu wody. Dzięki temu rozwiązaniu firma zaoszczędza tygodniowo nawet kilka tysięcy litrów wody, co ma aspekt zarówno ekonomiczny, jak i ekologiczny.

Autorem projektu jest Marek Głowacki, który w Markosie kieruje Działem Spawalniczym.

- W związku z tym, że powszechnie wiadomo o problemie malejących zasobów wody, a nasza firma przykłada do kwestii ochrony środowiska dużą wagę, zaproponowaliśmy budowę zbiornika o pojemności tysiąca litrów, który wyposażony jest w pompę umożliwiającą tłoczenie wody w obiegu zamkniętym. Testy szczelności odbywają się więc przy zachowaniu wszystkich standardów, przy jednoczesnym wyeliminowaniu jej ponownego całkowitego uzupełnienia – tłumaczy Marek Głowacki.

Cała konstrukcja, od etapu projektowania poprzez wykonanie, przygotowana została przez pracowników firmy Markos. Woda do zbiorników wtłaczana jest wężami, a po weryfikacji znów odprowadzana do zbiornika przy użyciu pompy.

Szymon Koseski, zastępca dyrektora naczelnego firmy Markos, podkreśla, że troska o stan środowiska naturalnego jest jednym z filarów, na których oparta jest wizja funkcjonowania przedsiębiorstwa.

- Na tym polu staramy się nieustannie rozwijać, stąd wśród wielu działań, którym przyświeca podobny cel, mamy się czym pochwalić. Osiągnęliśmy niemal stuprocntowy wskaźnik poziomu recyklingu wytwarzanych odpadów przy jednoczesnym ich ograniczaniu. Nowa hala produkcyjna, która już wkrótce zostanie oficjalnie otwarta, jest wyposażona w nowoczesną instalację adsorpcyjno – katalityczną do oczyszczania powietrza. Na terenie całego zakłady dokonujemy wymiany oświetlenia na ekologiczne LED – mówi Szymon Koseski.