Na co dzień ten marynarz z Kalifornii stacjonuje w podsłupskim Redzikowie. Zostanie tu przez kolejny rok. Jego życzeniem było, aby przysięga odbyła się w polskim ratuszu. Władze miasta były ku temu przychylne.
Jak sam mówi, możliwość służby z dotychczasowymi współpracownikami to dobrodziejstwo. Podobnie możliwość przebywania w Polsce.
- Dziękuję za zakwaterowanie i życzliwość, którą mieszkańcy Słupska i z całej Polski okazali każdemu z kim do tej pory pracowałem - podkreślił bosman Gadacz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?