Marzenia o trzecich igrzyskach Barbary Madejczyk

Barbara Madejczyk to jedna z najlepszych polskich oszczepniczek. Ta ambitna 39-letnia zawodniczka Jantara Ustka dwukrotnie uczestniczyła w igrzyskach olimpijskch w Atenach (2004 rok) i Pekinie (2008), gdzie zajęła siódme miejsce. Swoją bogatą karierę ustczanka chce zakończyć udziałem w igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro, które będą w 2016 roku. Z tą myślą Madejczyk rozpoczęła przygotowania do rywalizacji o olimpijską przepustkę do Brazylii.

- Od października rozpoczęłam okres przygotowawczy do mojego najważniejszego sezonu. W maju tego roku podjęłam decyzję o zmianie trenera i przestałam ćwiczyć z Henrykiem Michalskim. Rozpoczęłam współpracę szkoleniową z Leszkiem Walczakiem, u którego trenowałam podczas studiów w Gdańsku - przypomina Barbara Madejczyk, wielokrotna reprezentantka Polski. - W listopadzie zaliczyłam pierwszy obóz wydolnościowy w Szklarskiej Porębie. Ostatnio w grudniu przebywałam na zgrupowaniu w Ośrodku Przygotowań Olimpijskich w Cetniewie, który od lat gwarantuje bardzo dobre warunki do treningu i odpoczynku. W tym samym czasie ćwiczyła też nasza najlepsza młociarka w świecie Anita Włodarczyk. W Cetniewie główny nacisk był położony na wzmocnienie ogólne i na poprawę techniki od podstawowych elementów. Założenia obozu zostały zrealizowane w pełni - twierdzi czterokrotna mistrzyni Polski.

Poza obozami Madejczyk trenuje w Ustce i dwa razy w tygodniu dojeżdża na treningi techniczne do Gdańska. - Nie jest łatwo, ale moja grupa i trener bardzo mnie wspierają i zachęcają do walki o przepustkę na moje trzecie igrzyska olimpijskie. Jest to bardzo motywujące i mobilizujące, zwłaszcza że trenuję razem z Martą Kąkol, ubiegłoroczną srebrną medalistką mistrzostw Polski, która w tym roku uzyskała rekord życiowy ponad 58 metrów - dodaje dwukrotna olimpijka rodem z Ustki.

gp24

Szukasz informacji na temat lekkoatletyki w regionie? Kliknij i przeczytaj inne artykuły.