Początkowo opieka nad maluszkami była bardzo trudna. Trzebabyło kilkakrotnie wstawać w nocy, ponieważ maluchy są głodne, a po posiłku długo masować im brzuszki. Cały czas należy dbać, aby maluchy miały dostęp do ciepła, który naturalnie zapewniłaby im opiekuńcza kocia mama. W tym celu kładło się im do legowiska termofor lub butelkę wypełnioną płynem o wysokiej temperaturze.
Dwa dni po tym, jak kociaki trafiły do Straży Ochrony Zwierząt została przyniesiona piękna, lecz nieco zaniedbana, czarna bezdomna kotka z odchowanym już potomstwem (także do adopcji). Od razu przyjęła osierocone maluchy do siebie i stała się dla nich matką zastępczą.
- Nasza czarnulka karmi je, czyści i daje im wszystko, czego potrzebują. Ma niezwykły instynkt macierzyński, nie odstępuje kociaków na krok. Takiej dobroci i poświęcenia mogliby się od niej uczyć ludzie - mówi Julia Nowak z SOZ. - Nasza wspaniała kotka sama jest w dość kiepskiej kondycji, jest dość wychudzona, ale dostaje wysokoenergetyczne puszki aby była w stanie wykarmić młode. Załatwia się do kuwety i jest bardzo czysta.
Zarówno kocięta, jak i ich zastępcza matka są przygotowywane do adopcji. Kiedy osiągną odpowiedni wiek (ok. 2 miesięcy) i będą samodzielne, będzie można je odebrać. Prosimy o kontakt wszystkich chętnych je zaadoptować.
Kontakt w sprawie adopcji: 601 348 677 (komendant główny SOZ ) lub GG:37691411.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?