Uczeń, który wyszedł z tej klasy twierdził, że w środku mężczyzna uderzył go w brzuch, przewrócił go na ziemię i usiadł na nim tak, żeby zablokować jego ręce. Później miał zasłonić mu usta i mówić o zniszczonym samochodzie a na koniec - jak twierdzi piętnastolatek - kopnąć go.
- Mężczyźnie przedstawiliśmy zarzut naruszenia nietykalności cielesnej ucznia. Zadecydował o tym cały zabrany materiał dowodowy, m.in opinia psychologa na temat zeznań ucznia. Ta opinia była pozytywna, specjalista uznał bowiem, że chłopak mówi prawdę - poinformowała "Głos Pomorza" Jadwiga Rokicka-Ostapko, szefowa Prokuratury Rejonowej w Lęborku.
Za naruszenie nietykalności grozi grzywna lub kara pozbawienia wolności do jednego roku. Mąż nauczycielki nie przyznał się do zarzucanych mu czynów a gimnazjaliście zarzucił pomówienie. Teraz tą sprawą (zadecydował o tym wiek chłopaka) zajmuje się Sąd Rodzinny w Lęborku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?