Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mazda 2 w miejskim żywiole. Nasz redakcyjny test (zdjęcia,wideo)

Wojciech Frelichowski
Mazda 2 na ulicach Słupska
Mazda 2 na ulicach Słupska Fot: Kamil Nagórek
Mazda 2 Sprawdzi się na trasie, ale żywiołem tego auta jest miasto. "Głos" testował auto z silnikiem 1.3 86 KM.

Mazda2 jest polskim rynku od nieco ponad roku, czyli od momentu powstania firmy Mazda Motor Poland, która jest krajowym dystrybutorem samochodów tej marki.

Tak jak większość hatchbacków występuje w wersji 3- i 5-drzwiowej, a do wyboru są tylko silniki benzynowe: 1.3 (75 i 86 KM) oraz 1.5 (103 KM).

Stylistycznie Mazda2 nawiązuje do swoich większych krewniaków, czyli Mazdy3 i Mazdy6. Niebanalny wygląd auta jest lekko usportowiony. Podobać mogą się światła - z przodu duże, skośne reflektory i tylne klosze wymodelowane w kształt kropli wody.

W kabinie również nie jest nudno, choć ciemna kolorystyka kokpitu nie zachwyca. Dobrze, że chociaż zegary mają białe tarcze. Ładnie zaprojektowano centralną konsolę, w której zgrabnie zakomponowano panel systemu audio. Tylko suwak zamykania obiegu powietrza w kabinie pochodzi z innej epoki. Takie rozwiązanie już trąci myszką.

Przednie fotele są wygodne, chociaż można by poprawić trzymanie boczne. Osoby siedzące z przodu nie powinny narzekać na brak miejsca. Przestrzeni na nogi wystarczy też z tyłu, ale na kanapie w przyzwoitych warunkach może siedzieć tylko dwóch pasażerów.

250-litrowy bagażnik nie jest mistrzem pojemności. Poza tym załadunek bagaży utrudnia wysoka krawędź kufra, choć jest to częsta przypadłość aut w tym segmencie.

Obroty i spalanie

Benzynowy, 16-zaworowy silnik o pojemności 1,3 litra i mocy 86 KM nie najgorzej wywiązuje się z postawionego przed nim zadania. Jednostkę cechuje zupełnie przyzwoita dynamika. Rozpędzenie auta od 0 do 100 km/h zajmuje nieco ponad 13 sekund, co, jak na pojazd tej klasy i z takim silnikiem, jest dobrym wynikiem.

Co prawda, jak to w "japończykach" bywa, aby w miarę dynamicznie jeździć silnik trzeba trzymać na podwyższonych obrotach, ale na szczęście nie skutkuje to większym apetytem na paliwo. Średnio podczas naszego testu auto zużyło 6 litrów na 100 km, czyli 0,8 litra więcej niż podaje producent.

Mały minus należy się działaniu skrzyni biegów. Mechanizm wybierania mógłby działać nieco bardziej płynnie. Za to plus dajemy za umiejscowienie dźwigni przekładni na półce w środkowej konsoli. Dzięki temu manetka wręcz leży pod prawą dłonią kierowcy.

Na trasie i w mieście

Na trasie Mazda2 spisuje się poprawnie, choć trzeba przyznać, że mogło być lepiej. Główny zarzut dotyczy zbyt głośnego silnika. Na szczęście dokucza tylko w okolicach prędkości autostradowych.

Zawieszenie jest kompromisem pomiędzy komfortem a dynamiką. Pasażerowie będą zadowoleni, ale ambitny kierowca raczej nie. W ciasnych zakrętach nadwozie ma tendencje do wychyłów, choć układ kierowniczy trzyma auto w ryzach.
Żywiołem Mazdy2 jest jednak przede wszystkim miasto. Tutaj auto jest zwinne i łatwe do zaparkowania.

Zaletą jest również bogate wyposażenie. Ale coś za coś - cena samochodu też nie należy do najniższych, choć po uwzględnieniu listy wyposażenia konkurenci wcale nie są tańsi.

Babskim okiem. Dynamiczna Mazda dla dynamicznej kobiety

Dane techniczne i wyposażenie:

Mazda2 1.3 Exclusive

Dł./ szer./ wys./ rozst. osi: 3.900/1.695/1.475/2.490 mm

Silnik: benzynowy, 1.339 ccm, R4, 16V

-Moc maks: 86 KM przy 6.000 obr./min

-Maks. moment obrotowy: 122 Nm przy 3.500 obr./min.

-Skrzynia biegów: manualna, 5-stopniowa

-Prędkość maksymalna: 172 km/h

-Przyspieszenie 0-100 km/h: 12,9 s

-Średnie zużycie paliwa na 100 km (miasto, trasa, średnio): 6,9/ 4,2/ 5,2 l

-Wyposażenie standardowe: m.in. 6 poduszek powietrznych, ABS, klimatyzacja, radioodtwarzacz CD/MP3, podgrzewane przednie fotele, centralny zamek, reflektory przeciwmgielne, elektryczne sterowanie szyb.

-Cena: 53400 zł

Mazda2 jest fajna. Przede wszystkim wizualnie jest ładna. Zarówno z przodu, jak i z tyłu. Wygląda lekko i dynamicznie. I taka zresztą jest - zwinna i zwrotna. Świetna do jazdy po mieście, gdzie często trzeba sprytnie lawirować pomiędzy snującymi się "L-kami". Fajna też, aby latem na plażę z dzieciakami pojechać. Gorzej z wyprawą na dłuższe wycieczki. Bagażnik może nie pomieścić wszystkiego. Zaintrygowały mnie przyciski na kierownicy. Kolega wyjaśnił, że to do obsługi radia. Sprytne, ale moim zdaniem, może rozpraszać podczas jazdy. Bo - jak wiadomo - z podzielnością uwagi nie tylko u kobiet - bywa różnie. Zwłaszcza, że trzeba by je naciskać lewą reką. No i z całą pewnością doradzam wersję 5-drzwiową - zapiąć dziecko w foteliku w wersji 3-drzwiowej, to gimnastyka, co w przypadku kobiety ubranej w sukienkę i szpilki może wyglądać zabawnie.

Magdalena Olechnowicz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza