MCK po remoncie czeka na poprawki. Będą kolejne prace remontowe

Naprawa elewacji budynku, murków przy schodach zewnętrznych i wymiana istniejących obróbek blacharskich. Do tego ponowny i poprawny montaż grzejników (24 sztuki) wraz z poprawą estetyki instalacji c.o. czy wykonie instalacji pod wentylatory. Lista prac, które tak w środku, jak i na zewnątrz remontowanego w latach 2019-2020 budynku MCK przy al. 3 Maja jest długa. O pękających ścianach, zaciekach i soplach lodu w ziemie pisaliśmy kilkakrotnie. Również o tarasie podmywanych przez wodę.

- Taras jest najważniejszy - przyznaje Marta Makuch, wiceprezydent Słupska. - Z jego remontem chcemy zdążyć przed jesienią, kiedy opady są obfite. Mamy nadzieję, że w przeciągu najbliższych tygodni będziemy mogli powiedzieć, że usterka jest naprawiona.

Na razie Słupsk czeka na firmy, które zechcą podjąć się tego zadania. Chodzi o zamówienie, które dotyczy i usterk, na które natrafiono wewnątrz obiektu i samej elewacji. W tym ostatnim przypadku mowa o powierzchni ponad 11 tys. m2. Niewykluczone, że koszt może sięgnąć ponad 200 tysięcy złotych.

Według zapewnień miasto próbuje egzekwować zobowiązań związanych z gwarancją. Za część ostatnich prac firmie nie zapłacono.
Przypomnijmy, że modernizacja pochłonęła przeszło 5,7 mln zł. Pieniądze wydano na termomodernizację, przebudowę pomieszczeń w środku i wymianę wewnętrznych instalacji. Pomieszczenia kompleksowo odnowiono, dostosowując je do działalności kulturalnej. Wymieniono też podłogi, drzwi, okna, a finalnie zainstalowano mechaniczną wentylację i klimatyzację w niektórych pomieszczeniach.

Później, kiedy obiekt był już praktycznie gotowy, okazało się, że pomimo docieplenia ścian w piwnicy pod posadzką zagnieździła się wilgoć. Co więcej, w pomieszczeniach pracowni muzycznej trzeba było usunąć dawne systemy wygłuszenia, a przebudowie tarasu okazało się, że jedno z wejść znajduje się zbyt wysoko w stosunku do podłogi w środku.