Mecz Drutex-Bytovia Bytów - Ruch Chorzów ONLINE
Sytuacja w Chorzowie z meczu na mecz wygląda coraz gorzej. Po dwóch kolejkach Nice 1 Ligi zespół wciąż ma na swoim koncie pięć ujemnych „oczek”. W oficjalnych spotkaniach w tym sezonie chorzowianie już trzykrotnie musieli uznawać wyższość rywali. Najpierw na inaugurację ze Stalą Mielec (0:1), potem z Chrobrym Głogów (0:1), a ostatnio ponownie zmierzyli się z drużyną z Głogowa, tym razem w 1/16 Pucharu Polski. Ta porażka była bardziej bolesna (1:3) i kosztowała Ruch zakończenie przygody z Pucharem, zanim tak na dobre ją rozpoczęli.
Cała nadzieja w nowych zawodnikach, którzy będą mogli zagrać już w kolejnym meczu przeciwko Stomilowi Olsztyn (18.08 o godz. 20:45). Niestety, czeka ich debiut przy pustych trybunach. Ruch nadal odczuwa skutki kar nałożonych za przewinienia w poprzednim sezonie.
Dzisiejsze starcie z Bytovią jest już ostatnim, w którym trener Warzycha musi wspierać się juniorami. Młodzi zawodnicy może i nie prezentują się najgorzej, ale na tle bardziej doświadczonych kolegów widać ich braki. Przeciwko Stali i Chrobremu w lidze o wyniku zadecydował jeden błąd. W Pucharze Ruch szybko, bo już w 11. minucie objął prowadzenie po golu Kuby Araka, lecz potem tak kolorowo nie było. Dwukrotnie Libora Hrdlickę pokonał Mateusz Machaj, a cztery minuty przed końcem gospodarzy dobił Przemysław Trytko.
Dobrą wiadomością dla kibiców Niebieskich jest to, że do Bytowa pojechali Gracjan Komarnicki, Miłosz Przybecki i Bartosz Nowak, którzy w ostatnich dniach narzekali na urazy. Trener Warzycha po raz pierwszy zdecydował się zabrać ze sobą Bartłomieja Kulejewskiego (17 lat) oraz Patryka Sikorę (18 lat), którzy w poprzednim sezonie występowali w juniorach.
Zupełnie inaczej wygląda sytuacji Bytovii Bytów. Zespół Adriana Stawskiego wygrał dwa ligowe spotkania i zajmuje pierwsze miejsce w tabeli z dorobkiem sześciu punktów. 29 lipca u siebie pokonał Stomil Olsztyn (3:1), a tydzień później na wyjeździe Podbeskidzie Bielsko-Biała (2:0). Na dodatek pomyślnie przeszli przez 1/16 finału Pucharu Polski, sensacyjnie pokonując Lechię Gdańsk (1:0). Gola na wagę kolejnej rundy strzelił Sebastian Kamiński.
Gospodarze są dziś faworytami, a nikt w Bytowie nie wątpi w zdobycie trzech punktów w starciu z osłabionym Ruchem. Trener Stawski zmaga się jednak z problemami kadrowymi. Tym razem nie będzie mógł skorzystać aż z czterech zawodników. Między innymi nie zagrają Mario Cieślik i Łukasz Wróbel. Niedawno operację kolana przeszedł pomocnik Bytovii Michał Rzuchowski. Kontuzji tej nabawił się już podczas rundy wstępnej Pucharu Polski z ŁKS-em Łomża. Przeciwko Ruchowi nie zagra też golkiper Andrzej Witan, który w 47. minucie meczu w Bielsko-Białej zobaczył czerwoną kartkę.
Sędzia
Dzisiejszy mecz posędziuje Sylwester Rasmus z Torunia. W obecnym sezonie był rozjemcą w meczu 1/16 finału Pucharu Polski pomiędzy Sokołem Ostróda, a Górnikiem Zabrze. Pokazał w nim pięć żółtych kartek. W sezonie 16/17 prowadził spotkania głównie w 2. lidze. W 22. kolejce 1. ligi sędziował w spotkaniu Bytovii ze Stalą Mielec, zakończonym remisem (2:2).
Mecz Drutex-Bytovia Bytów - Ruch Chorzów TRANSMISJA TV
Spotkanie Drutex-Bytovia Bytów - Ruch Chorzów nie będzie transmitowane w żadnej telewizji. Tekstowa relacja na żywo w GOL24.pl!
#TOPSportowy24- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?