Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mecz sparingowy: Gryf Słupsk - Murkam Przodkowo 1:2 (1:1) (wideo)

Jarosław Stencel
Fot. Jarosław Stencel/archiwum
W trzecim swoim meczu sparingowym, piłkarze słupskiego Gryfa, doznali pierwszej porażki. Niespodziewanie ulegli IV-ligowemu Murkamowi Przodkowo 1:2 (1:1).

Sędziowie nie uznali gryfitom dwóch bramek, wskazując na pozycję spaloną.

Początek meczu był wyrównany, a gra toczyła się w środku boiska. Dopiero po 10 minutach gry, słupszczanie stworzyli sobie pierwsze okazje do zdobycia goli. Najpierw głową uderzał Karol Izmajłowicz (obronił Artur Dyszkiewicz), a potem strzelał Marcin Kozłowski. Niestety słupszczanie nie ustrzegli się błędu po rzucie rożnym i Przemysław Kostuch był najsprytniejszy kierując piłkę do siatki z najbliższej odległości.

Długo jednak nie nacieszyli się prowadzeniem. Prawą flanką pobiegł Patryk Pytlak, idealnie wykładając piłkę Kozłowskiemu, który z paru metrów pod poprzeczkę skierował piłkę do siatki. Później niestety gryfici byli znacznie mniej skuteczni, bądź dobrze spisywał się bramkarz Murkamu. Najpierw po dograniu Kozłowskiego i uderzeniu piłki głową Pytlaka, z bramki wybija piłkę Łukasz Godlewski, następnie Izmajłowicz strafia do siatki z dośrodkowania Fernando Batisty, ale sędzia Przemysław Pagacz dopatruje się spalonego. W 26 minucie niepotrzebnie próbował lobować golkipera gości Pytlak, a siedem minut potem świetnie centrował z prawej Robert Siarnecki i tylko centymetry dzieliły Łukasza Stasiaka od zdobycia bramki głową (piłka przeszła nad poprzeczką). Z dystansu strzelał silnie jeszcze Karol Świdziński oraz po rzuce rożnym Tomasz Bukowski.

Na początku drugiej połowy gryfici mogli wyjść na prowadzenie. Najpierw jednak Dyszkiewicz obronił strzał Stasiaka, potem trącił piłkę po uderzeniu Gibczyńskiego, którą wybił następnie nadbiegający obrońca. Następnie w kolejnej akcji, dośrodkowanie trafiło do Michała Szałka, ale niestety uderzył obok bramki. Po kolejnej akcji gryfitów pod bramką gości, piłkę stracił Adam Pietras, przodkowianie zrobili szybką kontrę. Po wymianie piłka trafiła do Franciszka Barzowskiego, który zakręcił piłkę w ten sposób, że Marcin Rusakiewicz jedynie odprowadził ją wzrokiem.

W 57 minucie po kolejnym wolnym Batisty, głową strzela T. Bukowski, ale także tym razem świetnie spisuje się Dyszkiewicz. Trzy minuty potem do siatki trafia Pytlak, ale i tym razem chorągiewka sędziego bocznego poszła w górę. W 70 minucie bliski zdobycia gola był Stasiak, ale uderzył jedynie w boczną siatkę. Na dwadzieścia minut przed końcem, trener Wojciech Polakowski wymienił prawie cały zespół. Wśród wchodzących dominowali juniorzy. Dopiero w końcówce meczu stworzyli sobie okazje do wyrównania. Dwukrotnie bliski tego był Mateusz Sobczak. Najpierw jednak zbyt długo zwlekał z decyzją, w końcu uderzając bardzo niecelnie, a potem z pierwszej piłki także posłał piłkę obok bramki. Goście także mieli swoje okazje. W 74 minucie groźną kontrę gości zatrzymuje Rusakiewicz, a 8 minut potem broni groźne uderzenie Kamila Borkowskiego.

Gryf Słupsk - Murkam Przodkowo 1:2 (1:1)

0:1 Przemysław Kostuch (15 - głową), 1:1 Marcin Kozłowski (18), 1:2 Franciszek Barzowski (52)

Gryf: Ratajczyk (46 Rusakiewicz) - Batista (71 Kóniczuk), Szałek (71 Ludko), T. Bukowski (71 B. Bukowski), Siarnecki (71 Ziółkowski), Kozłowski (71 Sominka), Świdziński (71 Piekarski), Izmajłowicz (46 Pietras), Pytlak (71 Świątczak), Stasiak (71 Luzak), Gibczyński (71 Sobczak).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza