O zwycięstwie w takich meczach czasem decydują pojedynczy piłkarze. Dla Śląska takim zawodnikiem był dzisiaj Ryota Morioka. W pierwszej połowie strzał Japończyka celnie dobił Bence Mervó, a w drugiej sam dobił gospodarzy. Podbeskidziu nie pomógł dziś nawet kontaktowy gol z rzutu karnego - drużyna Roberta Podolińskiego przegrywa trzeci mecz w strefie spadkowej. Dziękujemy za sledzenie naszej relacji, do zobaczenia na GOL24.pl!