MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mężczyzna, który pobierał emeryturę za zmarłą matkę usłyszał wyrok (wideo)

Bogumiła Rzeczkowska
Łukasz Capar
Słupski sąd rejonowy skazał na dwa lata w zawieszeniu 63-letniego Daniela K. Oskarżony wyłudził z ZUS-u prawie 85 tysięcy złotych. Dziesięć lat pobierał emeryturę swojej matki, której ciało zakopał w przydomowym ogródku.

Daniel K.. przyznał się do winy i wielokrotnie zapewnił sąd, że bardzo żałuje swojego czynu. Zaproponował dobrowolne poddanie sie karze dwóch lat więzienia w zawieszeniu na pięć, dozorowi kuratora w tym czasie oraz zobowiązał się do naprawienia szkody w całości.

Odpowiadał za to, że od października 2002 roku do lipca 2012 roku doprowadził ZUS do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w postaci świadczenia emerytalnego należnego matce w wysokości ponad 84,6 tysiąca złotych. Oskarżony zataił fakt zgonu matki, także to, że zakopał jej ciało w ogródku.

Prawda wyszła na jaw, gdy Urząd Miasta zamierzał przeznaczyć stary dom przy ulicy Portowej do rozbiórki i przeprowadzić lokatorów. Jednak nie było głównej lokatorki. Ciało Leontyny K. znaleziono na posesji. Na szczątkach nie stwierdzono żadnych obrażeń, które miałyby wskazywać, że przyczyną zgonu było działanie osób trzecich. Kobieta zmarła z przyczyn naturalnych.

Daniel K. wyjaśnił, że matka chciała spocząć w miejscu, które bardzo lubiła. Wiedziała też, że jej syn bez pracy i żadnych świadczeń nie da sobie rady po jej śmierci. Upoważniła go więc do pobierania emerytury. A później, gdy umarła, żaden z listonoszy przez wiele lat nie pytał o Leontynę K. Wyjaśnienia oskarżonego psycholog uznał za wiarygodne.

Prokurator i sąd zgodzili się na dobrowolne poddanie się karze. Daniel K. przed wielu laty był karany za zabójstwo. Jednak kara już się zatarła i teraz przed sądem odpowiadał jako niekarany.

Więcej we wtorkowym Głosie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza