Po kilkuset metrach zatrzymał się po uderzeniu w dwa zaparkowane auta. - Te są uszkodzone, a radiowóz ma wgięty prawy błotnik. Sprawca za to zapłaci - poinformował nas Grzegorz Gadoś, komendant usteckiej policji.
Sprawcom, bo jak się okazało jest ich dwóch (mają 20 i 21 lat) grozi do 5 lat więzienia, bowiem ich lista przewinień jest dłuższa. Około godziny piątej nad ranem mężczyźni na widok przejeżdżającego radiowozu zaczęli machać w kierunku policjantów. Gdy auto podjechało, jeden kopnął w radiowóz i zaczął uciekać.
Policjanci udali się w pościg. W tym czasie, drugi z mężczyzn - jak podaje policja w komunikacie, dotąd zachowujący się spokojnie: "wykorzystał fakt, że policjanci byli zaabsorbowani zatrzymaniem jego agresywnego kolegi wsiadł do radiowozu i po przejechaniu kilkuset metrów uderzył w dwa zaparkowane pojazdy. Natychmiast został zatrzymany".
Obaj mężczyźni byli nietrzeźwi (jeszcze trzeźwieją w policyjnym areszcie). W przyszłości odpowiedzą przed sądem za popełnione przestępstwa (znieważenie i naruszenie nietykalności cielesnej policjantów, jazda po pijanemu, spowodowanie kolizji), za które grozi nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Policja też ma sprawdzić, czy usteccy funkcjonariusze zachowali się podczas interwencji jak należy, wszak zostawili kluczyki w aucie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?