Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miała legitymację, a i tak dostała mandat

Daniel Klusek [email protected]
Fot. Archiwum omni
Uczennica słupskiej szkoły policealnej jechała autobusem z ważną legitymacją. Skasowała bilet ulgowy. Podczas kontroli okazało się jednak, że musi zapłacić karę.

Aneta Laska z Tuchomia kończy w tym roku w Słupsku Studium Zdrowia i Urody. Dziewczyna przez cały rok szkolny jeździła komunikacją miejską na biletach ulgowych. Aż do 14 czerwca.

- Jechałam autobusem i podeszli do mnie kontrolerzy. Jak zwykle pokazałam im skasowany bilet i legitymację szkolną - mówi Aneta Laska.

- Okazało się jednak, że jadę na gapę. Bardzo się zdziwiłam, bo przecież legitymacja szkolna jest ważna do końca września tego roku. Dopiero kontrolerzy powiedzieli mi, że ulga przysługuje uczniom tylko do ukończenia 22 roku życia.

Tymczasem nasza czytelniczka za niespełna miesiąc skończy 23 lata. To oznacza, że przez niemal rok, kasując tylko bilet ulgowy, jeździła na gapę.

- W ciągu tego roku kontrolerzy sprawdzali mi bilety i legitymację kilka razy. Jednak nigdy żaden nie powiedział, że coś jest nie tak - mówi uczennica. - Również w szkole powiedziano mi, że mogę jeździć na biletach ulgowych.

Marcin Grzybiński, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego, twierdzi jednak, że te przepisy reguluje uchwała rady miejskiej.

- Zgodnie z nią dzieci i młodzież uczący się w szkołach publicznych i niepublicznych mogą korzystać z ulg tylko do ukończenia 22 roku życia. Ograniczenia wiekowego nie ma natomiast w przypadku studentów.

- Jeśli ta pani jeździ bez ulgi od niemal roku, to kontrolerzy powinni jej na to zwrócić uwagę już dużo wcześniej. Ten przypadek wskazuje, że kontrole w autobusach są nieszczelne i kontrolerzy nie dość dokładnie sprawdzają legitymacje - mówi Marcin Grzybiński, dyrektor ZTM.

Teofil Fijałkowski, kierownik słupskiej firmy Arsen, której pracownicy kontrolują bilety w komunikacji miejskiej, twierdzi jednak, że takie przypadki zdarzają się tylko jednostkowo.

Zapytaliśmy w Studium Zdrowia i Urody, dlaczego wydaje legitymacje uczniom, skoro nie mogą oni skorzystać z ulg.

- Legitymacja jest potwierdzeniem, że dana osoba jest słuchaczem naszej szkoły. Uprawnia ona ją do ulg, ale szczegóły reguluje prawo miejscowe - mówi Arkadiusz Braszewicz, dyrektor szkoły.

- Próbowaliśmy pomóc pani Anecie, ale okazało się, że nie ma takiej możliwości prawnej. Po jej przypadku wywiesiliśmy w szkole informację, do jakiego wieku można jeździć na biletach ulgowych.
Arkadiusz Banaszkiewicz dodaje, że zna przypadek, kiedy jego uczennica dostała w Biurze Ogsługi Klienta ZTM ulgowy bilet miesięczny, choć jej taka zniżka się już nie należała. Uczennica poszła więc wykupić bilet normalny.

- Nie miałem jeszcze takiego zgłoszenia - mówi Marcin Grzybiński, dyrektor ZTM. - Sprawdzę jednak ten przypadek. Uczulę też pracowników, aby przy wydawaniu biletów miesięcznych zwracali większą uwagę na datę urodzenia pracowników.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza