Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miało być Kulturalne Podwórko a jest melina

Daniel Klusek [email protected]
Wiata, pod którą regularnie zbiera się młodzież pijąca alkohol, znajduje się zaledwie kilka metrów od placu zabaw. Nasza czytelniczka boi się wychodzić tam ze swoim dzieckiem
Wiata, pod którą regularnie zbiera się młodzież pijąca alkohol, znajduje się zaledwie kilka metrów od placu zabaw. Nasza czytelniczka boi się wychodzić tam ze swoim dzieckiem Łukasz Capar
Pani Magdalena skarży się na grupy młodych ludzi, którzy regularnie piją alkohol w wiacie Podwórka Kulturalnego przy ul. Krasińskiego. Policja i straż miejska zapowiadają tam częstsze patrole

W sobotnie popołudnie nasza czytelniczka wraz ze znajomymi i dziećmi wybrała się na Podwórko Kulturalne. Maluchy bawiły się na placu zabaw, a tuż obok, pod wiatą, zebrała się grupa młodych ludzi.- Na początku było to kilkanaście osób. Miały 15, może 17 lat - mówi pani Magdalena. - Wszyscy pili piwo. Potem zaczęli głośno się zachowywać i przeklinać. Choć nie ma tam boiska, zaczęli kopać piłkę nożną. Kopali ją jednak tak mocno, że ona bez przerwy wpadała na teren placu zabaw. Kilka razy omal nie uderzyła naszych dzieci w głowę.

Zobacz także: Dzieci zniszczyły Podwórko Kulturalne w Słupsku

Gdy nasza czytelniczka i jej znajomi zwrócili młodzieży uwagę, ta zaczęła być wobec nich agresywna. - Chłopacy nadal kopali piłkę i w ogóle nie przejmowali się tym, że mogą zrobić dzieciom krzywdę. Pod naszym adresem leciały również zaczepne komentarze - opowiada słupszczanka. - Zaczęliśmy się bać tych młodych ludzi. Znajoma naszej czytelniczki postanowiła zadzwonić więc po patrol policji.

- Gdy dodzwoniła się pod numer 112, usłyszała od dyspozytorki, że patrol nie przyjedzie teraz, bo nie ma zagrożenia zdrowia i życia - opowiada pani Magdalena. - Zadzwoniła więc po straż miejską. Strażnik dyżurny powiedział tylko, że w niedzielę patrole strażników nie jeżdżą i poradził, żeby zadzwonić na policję, ale pod numer 997. Tak też zrobiliśmy. Jednak w tym czasie młodzież zrobiła się naprawdę agresywna i postanowiliśmy nie czekać na radiowóz. Gdy wychodziliśmy, część tej bandy, która jeszcze się powiększyła, ruszyła za nami. Na szczęście wtedy przyjechał radiowóz i mogliśmy spokojnie wrócić do domów.

Piotr Knut, komendant Straży Miejskiej w Słupsku, zapewnia, że jego ludzie na Podwórku Kulturalnym będą się pojawiać regularnie.
- Patrolowanie tego miejsca będzie wpisane do stałych zadań. Strażnicy będą się tam pojawiać zwłaszcza popołudniami i wieczorami - zapowiada Piotr Knut.

Częstsze wizyty w tym miejscu obiecuje również policja. - Na tym podwórku już teraz jesteśmy regularnie - mówi Robert Czerwiński, rzecznik prasowy słupskiej policji. - Interwencję mieszkańców przekażę patrolom. Tę część miasta odwiedzi też policjant dzielnicowy i porozmawia z mieszkańcami o młodych ludziach, którzy piją tam alkohol i stanowią tam zagrożenie dla innych osób.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza