Poniżej pełne oświadczenie
„My lekarze Szpitala Miejskiego w Miastku, w reakcji na działania Burmistrz Miastka Danuty Karaśkiewicz i Rady Nadzorczej Szpitala Miejskiego w Miastku, które od samego początku w naszej ocenie dążyły do destabilizacji Szpitala w Miastku, oświadczamy że nie wycofamy swoich wypowiedzeń. Każdego dnia wpływają kolejne wypowiedzenia.
Przez tyle lat staraliśmy się udowodnić, że jesteśmy oddani placówce w której pracujemy. Nasze zaangażowanie zostało docenione w ten sposób, że zignorowano całkowicie nasze postulaty.
Wobec powyższego nie widzimy innej możliwości, jak zakończyć naszą pracę na rzecz jednego z najlepszych Szpitali w jakim nam przyszło pracować.
Lekarze pracujący w Szpitalu Miejskim w Miastku”.
Co dalej?
Przypomnijmy, że jakiś czas temu wypowiedzenia złożyło 14 lekarzy. Teraz mają dojść kolejne. Większość wypowiedzeń kończy się 28 lutego 2022 r., kilka wcześniej.
Co dalej? Szpital szuka nowych lekarzy. Jeśli ich nie znajdzie, może dojść do zawieszenia kilku oddziałów m.in. interny, chirurgii, ginekologii i położnictwa. A w czarnym scenariuszu do upadku placówki z powodu braku kadry.
Wypowiedzenia lekarzy są protestem przeciwko działaniu burmistrza Miastka i rady nadzorczej szpitala m.in. w związku z odwołaniem Renaty Kiempy ze stanowiska prezesa Szpitala Miejskiego w Miastku. Wcześniej lekarze żądali odwołania całej rady nadzorczej (dwie osoby same zrezygnowały, jedna pozostała). Nowy, w części, skład rady nadzorczej odwołał Renatę Kiempę.
Nowym prezesem szpitala jest Alicja Łyżwińska.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?