W piątek miasteccy radni podjęli uchwały w sprawie likwidacji i przekształcenia Zakładu Wodociągów i Kanalizacji oraz Zakładu Energetyki Cieplnej. Z zakładów budżetowych staną się spółkami z ograniczoną odpowiedzialnością.
Jednym ich udziałowcem będzie gmina. - Spółka daje o wiele większe możliwości działania niż zakład budżetowy. Stąd te przekształcenia - mówi Tomasz Zielonka, wiceburmistrz Miastka.
Ratusz zyskuje, bo nie będzie musiał martwić się o dotowanie zakładów. Z drugiej strony w momencie powstania spółek zostanie zerwana urzędowa smycz, która w wielu przypadkach ograniczała zakłady w działaniu i ratusz już nie będzie miał takiego wpływu na bieżącą działalność jak do tej pory.
- Liczę przede wszystkim na większą swobodę inwestycyjną. Obecnie zakład nie przynosi strat, ale to, co zarabiamy, wystarcza tylko na minimalne remonty. Potrzebne są większe pieniądze - oznajmia Dariusz Zagaja, dyrektor ZWiK.
Te większe pieniądze Zagaja widzi przede wszystkich w odpisach amortyzacyjnych, bo takie możliwości daje spółka. Wyliczył, że rocznie może zyskać z tego tytułu aż 1,3 miliona złotych. I nikt tych pieniędzy nie może mu zabrać.
Problem w tym, że być może na ten odpis będą musieli złożyć się mieszkańcy. - Odpis jest od majątku spółki, no ale pieniądze z powietrza się nie biorą. Są dwa wyjścia. Podwyżka cen za wodę i ścieki albo dopłaty gminy do spółki, aby nie obciążać mieszkańców - klaruje Tomasz Zielonka, wiceburmistrz Miastka.
Ratusz zastanawia się w związku z tym, czy przekazać wodociągom jako spółce cały ich majątek.
- Odpis amortyzacyjny jest z majątku. A więc im mniejszy majątek, tym mniejszy odpis, a co za tym idzie niższe obciążenia dla mieszkańców lub samorządu - wyjaśnia Zielonka. W przypadku gdy ZWiK jako spółka otrzyma cały swój majątek, a gmina nie zdecyduje się na dopłaty, to opłaty za wodę i ścieki wzrosną aż o 50 procent.
- Najlepiej obciążyć biednych ludzi - denerwuje się pani Monika z Miastka. W wodociągach dyrektor stanie się prezesem. Ciekawe, ile będzie zarabiał? - pyta kolejna mieszkanka.
Zielonka podkreśla, że nic nie jest jeszcze przesądzone, bo proces przekształceń dopiero się rozpoczął. W przypadku cen ciepła jest inna sytuacja, bo one podlegają zatwierdzeniu Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki, a więc tutaj niebezpieczeństwa dużego nieuzasadnionego wzrostu cen opłat nie ma.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?