Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miastko. Linia kredytowa odblokowana, ale szpital chce jeszcze od gminy 2 mln zł (ZDJĘCIA)

Andrzej Gurba
Andrzej Gurba
Szpital Miejski w Miastku ma już odblokowany kredyt odnawialny w wysokości 2 mln zł. To jednak, zdaniem zarządu lecznicy za mało, aby uzyskać stabilność finansową. Stąd wniosek do gminy o 2 mln zł dokapitalizowania. Mają też rozpocząć się rozmowy m.in. z lekarzami o obniżeniu ich wysokich wynagrodzeń, co jest przede wszystkim efektem tegorocznych podwyżek.
Szpital Miejski w Miastku ma już odblokowany kredyt odnawialny w wysokości 2 mln zł. To jednak, zdaniem zarządu lecznicy za mało, aby uzyskać stabilność finansową. Stąd wniosek do gminy o 2 mln zł dokapitalizowania. Mają też rozpocząć się rozmowy m.in. z lekarzami o obniżeniu ich wysokich wynagrodzeń, co jest przede wszystkim efektem tegorocznych podwyżek. Andrzej Gurba
Szpital Miejski w Miastku ma już odblokowany kredyt odnawialny w wysokości 2 mln zł. To jednak, zdaniem zarządu lecznicy za mało, aby uzyskać stabilność finansową. Stąd wniosek do gminy o 2 mln zł dokapitalizowania. Mają też rozpocząć się rozmowy m.in. z lekarzami o obniżeniu ich wysokich wynagrodzeń, co jest przede wszystkim efektem tegorocznych podwyżek.

Dzisiejsze (wtorek, 14.06.2022 r.) wspólne posiedzenie komisji Rady Miejskiej w Miastku rozpoczęło się od prezentacji aktualnej sytuacji szpitala oraz oceny działań poprzedniego prezesa Alicji Łyżwińskiej, których dokonała jego obecna prezeska Iwona Ściślewska oraz przewodniczący rady nadzorczej lecznicy Jarosław Waśniewski, który połączył się zdalnie. To było w zasadzie powtórzenie treści przekazywanych na spotkaniu z pracownikami, które odbyło się kilka dni temu. Miała miejsce dyskusja nad tą prezentacją, ale nie pojawiły się sprawy, których wcześniej nie poruszano.

Druga część komisji dotyczyła wniosku Szpitala Miejskiego w Miastku skierowanego do gminy Miastko o 2 mln zł wsparcia (dokapitalizowanie spółki). Z informacji Iwony Ściślewskiej przekazanej radnym wynika, że z odblokowanej bankowej linii kredytowej szpital zapłacił ZUS (563 tys. zł) oraz wypłacił część wynagrodzeń (1 mln 158 tys. zł). 2 mln zł od gminy miałoby zostać przeznaczone na spłatę kontrahentów i dostawców (około 1,4 mln zł) oraz na pokrycie pozostałej części wynagrodzeń (600 tys. zł).

Radni mieli pytania

Witold Zajst zapytał Jarosława Waśniewskiego, co stanie się, jeśli lecznica nie otrzyma tych pieniędzy. – Bez tych pieniędzy szpital sobie nie poradzi. Straci płynność finansową, a w zasadzie już on jej nie ma. Myślę, że tej płynności nie będzie do końca tego roku – mówił Jarosław Waśniewski.

Radny Dariusz Zabrocki dopytywał, kiedy dokładnie powstały zobowiązania, na które szpital chce teraz 2 mln zł (ma otrzymać odpowiedź od prezeski szpitala). Pytał także, czy Iwona Ściślewska prowadzi rozmowy m.in. z lekarzami na temat powrotu ich wynagrodzeń do stanu sprzed podwyżek, które dała im poprzednia prezeska Alicja Łyżwińska, a których nie chcieli (tak mówią sami lekarze). W skali roku są to ogromne pieniądze.

- Podjęłam już pierwsze rozmowy z lekarzami na temat obniżki wynagrodzeń. Będą kolejne – stwierdziła Iwona Ściślewska. Dodała, że jeśli gmina nie przekaże szpitalowi 2 mln zł, to dostawcy mogą zablokować dostęp do leków czy materiałów medycznych.

W 2019 roku szpital też był w złej sytuacji

Tomasz Borowski, przewodniczący Rady Miejskiej w Miastku przypomniał, że w podobnej sytuacji szpital był w 2019 r. (wtedy prezesem była Renata Kiempa). – Wtedy gmina dokapitalizowała w spółkę w wysokości 2 mln zł, a łączne poręczenia kredytowe gminy dla szpitala wyniosły około 10,5 mln zł – mówił Tomasz Borowski.

Według informacji przedstawionej przez Iwonę Ściślewską zobowiązania wymagalne szpitalnej spółki wynoszą obecnie nieco ponad 7 mln zł. Radni poprosili na środową sesję (tam ma być głosowana uchwała o 2 mln zł) szczegółowe informacje dotyczące daty powstania tych zobowiązań oraz oczywiście ich rodzaju. Radny Dariusz Zabrocki prosił także o informację o wszystkich zobowiązaniach szpitala, nie tylko wymagalnych, z odniesieniem do daty ich powstania.

Dodajmy, że cały czas nie ma sprawozdania finansowego szpitala za 2021 r. Jarosław Waśniewski powiedział dzisiaj, że raczej nie należy się go spodziewać do końca czerwca br.

Szpital Miejski w Miastku ma już odblokowany kredyt odnawialny w wysokości 2 mln zł. To jednak, zdaniem zarządu lecznicy za mało, aby uzyskać stabilność finansową. Stąd wniosek do gminy o 2 mln zł dokapitalizowania. Mają też rozpocząć się rozmowy m.in. z lekarzami o obniżeniu ich wysokich wynagrodzeń, co jest przede wszystkim efektem tegorocznych podwyżek.

Miastko. Linia kredytowa odblokowana, ale szpital chce jeszc...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza