- Z opinii biegłego wynika, że przyczyną majowego pożaru szpitala było przypadkowe zaprószenie ognia podczas prac remontowych. Nie było to celowe podpalenie - informuje Krzysztof Młynarczyk, pełniący obowiązki prokuratora rejonowego w Miastku. - Na razie tylko tyle mogę powiedzieć, bo czekamy jeszcze na opinię z zakresu budownictwa.
Śledztwo jest prowadzone w sprawie nieumyślnego spowodowania pożaru, który zagrażał wielu osobom oraz mieniu w wielkich rozmiarach. Zarzutów nikomu nie przedstawiono. O tym, kto będzie ewentualnym podejrzanym, rozstrzygnie więc opinia budowlana.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?