- O trzeciej w nocy włączył się alarm na zewnątrz sklepu. Podjechał tam nasz patrol. Funkcjonariusze zobaczyli, że uszkodzona jest skrzynka alarmowa. Nieopodal zauważyli audi, a w nim trzech mężczyzn. Panowie nie potrafili racjonalnie wytłumaczyć, co o tej porze tu robią.
Kilkanaście metrów dalej stał dostawczy mercedes. Mężczyźni oświadczyli, że to nie jest ich auto. Skłamali, bo później znaleźliśmy przy nich kluczyki do mercedesa - mówi Michał Gawroński, rzecznik prasowy bytowskiej policji. Na jego pace policjanci znaleźli m.in. nożyce, łomy, drabinę i wiertarkę. Po dokładnym sprawdzeniu budynku sklepu okazało się, że wyważone są drzwi od zaplecza.
Mężczyźni nie przyznali się do usiłowania włamania. Policja wystąpiła do sądu o ich tymczasowe aresztowanie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?