Czytelniczka złożyła pisemną skargę w PKO BP. Domaga się wyjaśnień i przeprosin.
Adamecka kilka tygodni temu nie dostała przelewu z Niemiec. Pieniądze wysłane przez jej znajomą wróciły do niemieckiego banku z adnotacją, że ona nie żyje. Adamecka ma konto w PKO BP. I ten bank wini za to, co się stało.
Z centrali PKO BP otrzymaliśmy informację, że bank nie będzie udzielał komentarza w sprawie klientki. Jednocześnie zobowiązuje się wyjaśnić całą sprawę po oficjalnej skardze od niej.
- Zrobiłam to pisemnie, a także telefonicznie. Mam nadzieję, że sprawa szybko zostanie wyjaśniona, a winni ukarani - mówi Dorota Adamecka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?