Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miasto chce hejnału

Marcin Prusak [email protected]
– Hejnał najprawdopodobniej będzie odtwarzany w południe z zegara na ratuszowej wieży. Czasomierz posiada funkcję wgrania do niego krótkich utworów muzycznych – mówi Jacek Cegła rzecznik prasowy UM w Ustce.
– Hejnał najprawdopodobniej będzie odtwarzany w południe z zegara na ratuszowej wieży. Czasomierz posiada funkcję wgrania do niego krótkich utworów muzycznych – mówi Jacek Cegła rzecznik prasowy UM w Ustce. Krzysztof Tomasik
Ustka chce trafić do grona najbardziej umuzykalnionych miast polskich. Władze kurortu rozpiszą konkur na skomponowanie hejnału.

Ustczanie będą mogli usłyszeć melodię codziennie w południe.

- W przyszłym tygodniu rozpiszemy konkurs na hejnał miasta - zapowiada Maciej Niklas, p.o. naczelnika wydziału promocji i integracji europejskiej Urzędu Miasta w Ustce.

Pomysłodawcą powstania hejnału w Ustce jest radny Piotr Wszółkowski. Z taką propozycją zwrócił się w listopadzie 2005 roku do poprzedniego burmistrza. Jego pomysł został zaakceptowany dopiero pod koniec ubiegłego roku. Pieniądze na kompozycję znalazły się w tegorocznym budżecie kurortu.

- Hejnał to żaden luksus, ale podstawowy symbol miejski - zaznacza Wszółkowski. - Melodia powinna być odgrywana codziennie w południe z wieży ratusza oraz w czasie najważniejszych uroczystości. Mam nadzieję, że do jego powstania włączą się nie tylko muzycy z ziemi słupskiej, ale także uznani kompozytorzy z całej Polski.

Utwory konkurujące o miano hejnału Ustki nie mogą być wcześniej nigdzie prezentowane i muszą trwać najwyżej minutę. Konkursowy utwór może być zagrany maksymalnie na trzech instrumentach dętych blaszanych (np. trąbka, waltornia). Jego kompozytor musi mieć skończone 18 lat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza