Miasto na podglądzie. Monitoring w Słupsku już działa

Aleksander Radomski
Aleksander Radomski
Straż Miejska w Słupku ma oko na miasto. Sieć kamer monitoringu została wreszcie spięta w całość. W sumie to 135 kamer, które zawisły też w takich miejscach, które do tej pory nie były nadzorowane.

Obiektywy skierowano na ul. Hubalczyków, Bohaterów Westerplatte, ul. 11 Listopada i aleję 3 Maja. Rejestratory, które zawisły na słupach, znakach i pylonach śledzą też ruch na ul. Szczecińskiej i Banacha.

- Są to te miejsca, w których do tej pory kamer nie było - podkreśla Paweł Dyjas, komendant Straży Miejskiej w Słupsku. - W sumie kamer jest 135. Na nogi postawiliśmy monitoring w centrum miasta. Mówię o ulicy Wojska Polskiego, Sienkiewicza i ulicy Filmowej. Wszystko to działa od nowa i na nowym sprzęcie.

Straż na oku ma też krzyżówkę ulicę Andersa z Małcużyńskiego. Do tego trasy wylotowe z miasta i stadion przy ul. Zielonej. Również ulicę Bema, Tuwima, Kowalską i Grodzką.

Kamery zamontowano na stałe po cztery na słupie, co przekłada się na obraz 360 stopni. Zrezygnowano z kamer obrotowych, które były droższe w zakupie, bardziej awaryjne i mniej skuteczne.

Trwa głosowanie...

Czy nowy monitoring w Słupsku zwiększy bezpieczeństwo w mieście?

Podgląd ze wszystkich punktów trafia do centrum monitoringu w siedzibie straży. Obraz jest nadzorowany przez funkcjonariuszy godzinach ich pracy, czyli między godz. 6:30 a 22 od poniedziałku do piątku. W sezonie letnim ulegnie to zmianie wraz z wprowadzeniem weekendowych, nocnych patroli.

- Będziemy starali się zwiększyć etaty i doprowadzić do sytuacji, w której monitoring będzie nadzorowany przez siedem dni w tygodniu i 24 godziny na dobę - zaznacza komendant Dyjas. - Oczywiście wiążę się to z pieniędzmi i ze zwiększeniem zatrudnienia.

Ratusz na obecny system monitoringu miejskiego wydał pół miliona złotych. W tej cenie mieści się instalacja kamer na nowych punktach, transmisja obrazu i serwis. Wszystko to między listopadem ubiegłego roku, a lipcem 2020 r. Fizycznie kamery należą do firmy, z którą miasto podpisało umowę na wykonanie usługi montażu i dostarczenie zarejestrowanego obrazu. Zakupiono też monitory, serwery i dyski, na których przez miesiąc przechowywane są nagrania. Dodatkowo kosztowne serwisowanie kamer jest zawarte w tym pakiecie. Wkrótce ogłoszony ma zostać nowych przetarg na transmisję i serwis. Tym razem umowa ma zostać podpisana na dłuższy okres i być może uwzględniać kolejną rozbudowę. Nadzór wizyjny miałby objąć docelowo Park Kultury i Wypoczynku oraz ulicę Andersa i Komorowskiego.

Zobacz także: Wypadek na ulicy Tuwima w Słupsku. Samochód osobowy uderzył w wóz strażacki.

Wypadek na ulicy Tuwima w Słupsku. Samochód osobowy uderzył ...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 32

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

F
Facet
5 marca, 19:29, Slupski:

Brata nie ma w ratuszu kto będzie bronił komendanta a tak ogólnie nie potrzebna jest straż miejska rozwiązać ich a tych co zdadzą egzaminy sprawnościowe i psychotesty przenieść do policji

Brat jest teraz kierownikiem w DPS lubuczewo

G
Gość

Czyli znowu wszystko wymierzone w kierowców . Najłatwiejszy cel i krowy dojne a szemrane towarzystwo dalej bez nadzoru.

o
osiol nad oslaami
5 marca, 15:15, Gość:

Taka sugestia: można dać dostęp do obrazu z kamer on-line dla każdego w internecie. Zawsze jakiś ciekawski może coś zauważyć i zaalarmować służby w czasie kiedy nie nadzorują monitoringu. RODO nie ma tu zastosowania bo niem różnicy czy ktoś patrzy na ulicę przez okno czy przez obiektyw kamery.

wsadz se w odbyt kamerke ,by wszyscy wiedzieli czy robisz kupe czy pierdxisz i zatruwasz srodowisko !

G
Gość
5 marca, 18:27, Gość:

Po co komu ta straż zabierają tylko pracę dla policji pasożyty

Taka prawda

G
Gość
5 marca, 19:29, Slupski:

Brata nie ma w ratuszu kto będzie bronił komendanta a tak ogólnie nie potrzebna jest straż miejska rozwiązać ich a tych co zdadzą egzaminy sprawnościowe i psychotesty przenieść do policji

Bardzo mądra wypowiedź

G
Gość

Przecież to jest chore myslenie że kamery z operatorem powinne działać głównie w dzien a w nocy czy po zmroku kiedy jest najnebezpieczniej to straż miejska będzie sobie spokojne spala a mieszkańcy będą się bali wyjść z domu

lub poruszać po mieście

G
Gość
5 marca, 14:33, Gość:

A w weekend co?

W weekend ona tańczy dla mnie ?

G
Gość
5 marca, 16:59, Gość:

Czym oni się chwalą? Przy 135 kamera potrzeba ok. 4 operatorów pracujących jednocześnie, jeśli mają rzeczywiście coś widzieć. Każdy operator przy założeniu, że będzie oglądał obraz 2 godziny a potem godzina przerwy (więcej się nie da bez oczopląsu), to jest w stanie patrzeć w ciągu dwunastogodzinnego dyżuru w monitory w sumie przez 8 godzin. Czyli na jedną 12godzinną zmianę patrzenia na wszystkie 135 kamer non stop, potrzeba 6 operatorów, na dobę 12 a przy systemie trzyzmianowym tak żeby każdy pracował co półtorej doby potrzeba18stu operatorów. A żeby zachować przepisy prawa pracy i odpowiedni wymiar godzin w miesiącu zmiany musiałyby być cztery czyli 24 operatorów. W życiu tylu etatów nie będą mieli, więc tak naprawdę w te kamery nikt nie będzie patrzył, a jeśli nawet to niewiele będzie widział. Co najwyżej po jakimś zdarzeniu odtworzą z zapisu (o ile będzie odpowiednio długi zapis) co się stało. Na reakcję w czasie rzeczywistym, w trakcie wystąpienia jakiegoś zdarzenia nie ma co liczyć.

Tu nie chodziło o podgląd kamer a o przetarg na monitoring... Zgadzam się w 100% żeby ogarnąć tą ilość janer potrzeba kilku monitorujących na zmianie... Wyrzucone pieniądze zarobiła tylko firma zakładająca i serwisant

S
Slupski

Brata nie ma w ratuszu kto będzie bronił komendanta a tak ogólnie nie potrzebna jest straż miejska rozwiązać ich a tych co zdadzą egzaminy sprawnościowe i psychotesty przenieść do policji

G
Gość

Po co komu ta straż zabierają tylko pracę dla policji pasożyty

G
Gość
5 marca, 16:16, Słupszczanin:

Moim zdaniem operator powinien być 24/7 od samego początku. A nie tylko w godzinach urzędowania bo to śmiech na sali jest. Niech nie robią rzeczy niepotrzebnych tylko niech się czymś zajmą. To jeszcze może w oczach ludzi będą potrzebni w Słupsku. Straż Miejska która nie współpracuje z policją to śmiech na sali. Patrol straży miejskiej jeździ do 17:00 przynajmniej ostatnio tak było. I co oni robią jeżdżą po pączki dla urzędników ze Słupska? Zawsze zajęci! Nigdy nie mają ludzkiej twarzy tylko zawsze karać. W dodatku karają nie tych co trzeba. Straż Miejska niech dalej tak pracuje to chętnie podpisze petycję o rozwiązaniu jej w Słupsku.

tralalala, karzą tych co trzeba, tylko o wiele za mało. Najlepiej, żeby karano jego, ale nie mnie - tak ?

G
Gość
5 marca, 16:59, Gość:

Czym oni się chwalą? Przy 135 kamera potrzeba ok. 4 operatorów pracujących jednocześnie, jeśli mają rzeczywiście coś widzieć. Każdy operator przy założeniu, że będzie oglądał obraz 2 godziny a potem godzina przerwy (więcej się nie da bez oczopląsu), to jest w stanie patrzeć w ciągu dwunastogodzinnego dyżuru w monitory w sumie przez 8 godzin. Czyli na jedną 12godzinną zmianę patrzenia na wszystkie 135 kamer non stop, potrzeba 6 operatorów, na dobę 12 a przy systemie trzyzmianowym tak żeby każdy pracował co półtorej doby potrzeba18stu operatorów. A żeby zachować przepisy prawa pracy i odpowiedni wymiar godzin w miesiącu zmiany musiałyby być cztery czyli 24 operatorów. W życiu tylu etatów nie będą mieli, więc tak naprawdę w te kamery nikt nie będzie patrzył, a jeśli nawet to niewiele będzie widział. Co najwyżej po jakimś zdarzeniu odtworzą z zapisu (o ile będzie odpowiednio długi zapis) co się stało. Na reakcję w czasie rzeczywistym, w trakcie wystąpienia jakiegoś zdarzenia nie ma co liczyć.

jak nie, jak tak

G
Gość
A na Górnej przy tych nieszczęsnych schodach kiedy będzie monitoring
G
Gość

Czym oni się chwalą? Przy 135 kamera potrzeba ok. 4 operatorów pracujących jednocześnie, jeśli mają rzeczywiście coś widzieć. Każdy operator przy założeniu, że będzie oglądał obraz 2 godziny a potem godzina przerwy (więcej się nie da bez oczopląsu), to jest w stanie patrzeć w ciągu dwunastogodzinnego dyżuru w monitory w sumie przez 8 godzin. Czyli na jedną 12godzinną zmianę patrzenia na wszystkie 135 kamer non stop, potrzeba 6 operatorów, na dobę 12 a przy systemie trzyzmianowym tak żeby każdy pracował co półtorej doby potrzeba18stu operatorów. A żeby zachować przepisy prawa pracy i odpowiedni wymiar godzin w miesiącu zmiany musiałyby być cztery czyli 24 operatorów. W życiu tylu etatów nie będą mieli, więc tak naprawdę w te kamery nikt nie będzie patrzył, a jeśli nawet to niewiele będzie widział. Co najwyżej po jakimś zdarzeniu odtworzą z zapisu (o ile będzie odpowiednio długi zapis) co się stało. Na reakcję w czasie rzeczywistym, w trakcie wystąpienia jakiegoś zdarzenia nie ma co liczyć.

G
Gość
5 marca, 14:33, Gość:

A w weekend co?

W sobote i w niedziele Straz Miejska ma wolne od ciezkiej pracy jaka wykonuja w dni robocze do godz, 17.00.

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza
Dodaj ogłoszenie