Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miasto zabrało się za egzekucję długu za sprzedaną kamienicę

Grzegorz Hilarecki
Kamienicę przy Armii Krajowej 1, która jest zabytkiem, kupiła spółka, której siedziba mieści się w pustostanie na ulicy Gdyńskiej. Sam budynek niszczeje, a urzędnicy starają się, by został zabezpieczony i nie zagrażał przechodniom
Kamienicę przy Armii Krajowej 1, która jest zabytkiem, kupiła spółka, której siedziba mieści się w pustostanie na ulicy Gdyńskiej. Sam budynek niszczeje, a urzędnicy starają się, by został zabezpieczony i nie zagrażał przechodniom Krzysztof Piotrkowski
W piątek na posiedzeniu komisji rewizyjnej rady miejskiej poinformowano, że decyzją sądu zabezpieczono akt notarialny w sprawie sprzedaży przez miasto zabytkowej kamienicy przy Armii Krajowej nr 1.

To zasługa radnych oraz stowarzyszenia Słupska Inicjatywa Obywatelska SIO!. Działacze społeczni zaalarmowali radnych, że nabywca doprowadza do dewastacji kamienicy, a nie płaci za nią miastu rat. Radni z komisji rewizyjnej zabrali się za sprawę. W kwietniu ubiegłego roku ustalono, że komisja rewizyjna przygotuje wniosek do rady miejskiej o powołanie doraźnej komisji do sprawdzenia sytuacji finansowo-prawnej miasta w sprawie kamienicy przy Armii Krajowej 1.

Działania poskutkowały tym, że po pierwsze kamienica została zabezpieczona prowizorycznie, gdyż opadający tynk czy okna groziły przechodniom. Po drugie, urzędnicy wzięli się za egzekucję długu.

Zabezpieczenie aktu oznacza, że miasto ma zielone światło do egzekucji komorniczej, a nabywca w tym czasie nie będzie mógł sprzedać kamienicy.

Budynek kupiła oficjalnie spółka Taurus Finanse, byłego właściciela Kanału 6 w Słupsku w październiku 2015 roku. Nabyła go podczas rokowań w ratuszu jako jedyny chętny. Trzykondygnacyjny budynek ze strychem i piwnicą, w sumie ponad tysiąc metrów kwadratowych powierzchni, kosztował 900 tys. zł. Ale nabywca zapłacił przed podpisaniem aktu notarialnego pierwszą ratę - 90 tys. zł. Reszta była rozłożona do 2024 roku w dziesięciu rocznych ratach - po 90 tys. zł plus odsetki. Firma do tej pory zapłaciła miastu trochę ponad 301 tysięcy złotych. Jednak od trzech lat firma miastu nie spłaca rat. Zaległość dotyczy roku 2017 i 2018, a za 2019 ostatnia rata powinna być zapłacona do 31 marca br. W sumie zaległość z odsetkami to już ponad 205 tysięcy złotych.

Antoni Michał Górecki działacz stowarzyszenia Słupska Inicjatywa Obywatelska SIO!, zapytał w ubiegłym roku władze miasta w ramach dostępu do informacji publicznej, dlaczego miasto nie korzysta z ustawy o księgach wieczystych i hipotece wobec opóźnień w zapłacie i dużej degradacji budynku, który zagraża obecnie bezpieczeństwu przechodniów.

Odpowiedź była taka: „Motywy działania organów jednostek samorządu terytorialnego nie są informacją publiczną”.

- W tej sytuacji nie pozostało mi nic innego, jak sprawą zainteresować radnych z komisji rewizyjnej. Bo widać, że w naszym mieście są równi i równiejsi - tłumaczył.

Zainteresowanie sprawą zmusiło urzędników do działania. Co nie zmienia faktu, który zauważyli też radni, że oddanie sprawy do komornika, na co miasto ma teraz zielone światło, nie oznacza wpływu gotówki do kasy.

Gdy budynek kupowano, spółka należała do też już byłego właściciela Kanału 6 w Słupsku. Przeglądając KRS, widać, że właściciel wielu spółek i podspółek żongluje „własnością”. Zresztą został skazany przez sąd na cztery lata więzienia za oszustwa. Nie odbywa kary, bo choruje.

Obok nabycia kamienicy, związane z nim spółki wybudowały nielegalny kanał pod słupskim ringiem. Tę sprawę, pod kątem zaniechania urzędniczego, które doprowadziło do strat miasta wielkich rozmiarów prowadzi słupska prokuratura.

Zobacz także: Słupska kamienica z najładniejszą elewacją.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza