Zawsze chciał pan być fizykiem?
- Nie. Poszedłem na takie studia, bo gdy się zdecydowałem rekrutacja na inne kierunki była już zamknięta. Jednak gdy zacząłem ją poznawać, fizyka zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Opisuje świat i pokazuje ja on działa. Teraz staram się to przekazać młodzieży.
To nie jest łatwy przedmiot.
- Tak, ale mam dar opowiadania. Uczniom lekcja fizyki często kojarzy się ze wzorami i definicjami. Te oczywiście muszą poznać, ale robimy tez inne rzeczy. Np. nagrywany filmy, najnowszy cykl będzie o zagładzie świata.
Jak się pan dogaduje z młodzieżą?
- Sam byłem w ich wieku, wiec wystarczy to sobie przypomnieć i zrozumieć ich.
I wygląda pan na buntownika!
- Tak, bunt to moje drugie imię. Sam jestem dość niekonwencjonalny, na dziwne zainteresowania - lubię gry komputerowe, fantastykę i zajmuje się robieniem noży i broni średniowiecznej. Fascynuje mnie średniowiecze.
Chyba tak jak wojsko?
- Tak. Uczniowie mówią o mnie komandos, albo żołnierz, bo chodzę tak ubrany. Nawet chciałem pracować w służbach mundurowych. Nie udało się, ale nie żałuję, choć w szkole bywa ciężej niż w wojsku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?