Zawodnicy Druteksu-Bytovii wiedzą, jak duże wyzwanie stoi przed nimi. Bramkarz Andrzej Bledzewski, obrońcy: Adrian Woźniczka i Mariusz Mowlik, pomocnik Piotr Madejski czy napastnik Zbigniew Zakrzewski to nazwiska znane z ekstraklasy, ale w drugoligowej rzeczywistości muszą robić wrażenie. Legnica ma ciśnienie na to, by awansować i wszystko jest temu podporządkowane.
Pierwsze mecze wiosenne obydwie drużyny z Legnicy i Bytowa zakończyły remisami. Miedź zremisowała 0:0 w Wałbrzychu z Górnikiem. Z kolei Drutex-Bytovia u siebie zanotował 2:2 z Czarnymi Żagań.
Warto przypomnieć, że jesienna wygrana w Bytowie Druteksu-Bytovii z Miedzią była największą niespodzianką w 5. kolejce. To był znakomity mecz w wykonaniu bytowian, którzy uwierzyli w swoje możliwości. Wtedy bramki dla gospodarzy zdobyli Łukasz Wróbel i Michał Pietrzyk. Obydwie były po główkach.
W sobotnim meczu w bytowskich szeregach nie zagra Dawid Ambroziak. Nadal kontuzjowany jest Krzysztof Bryndal. Do drugiego zespołu przesunięty został napastnik Przemysław Brzeziański, bo odmówił występu w meczu pucharowym z Arką II Gdynia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?