Gmina Dziwnów zmodernizowała pirs w Międzywodziu. Żeglarze mogą podłączyć się do sieci elektrycznej.
- Lada moment będą też mogli korzystać z pryszniców i stacjonarnych toalet - dodaje Stanisław Mączka, sołtys Międzywodzia. Pokazał nam nowoczesny kontener z kabinami. W tym tygodniu powinien już służyć żeglarzom.
Sołtys zapewnia, że przystać nad Zalewem jest miejscem, do którego jachty chętnie zawijają. Z drugiej strony jest morze, hałas, tłok. Tutaj spokój, zacisze. Załogi jachtów odpoczywają w swoich jednostkach, albo rozkładają stoliki i krzesełka na pirsie.
O tym, ze miejsce się podoba, świadczy liczba jachtów przy kei. Wolnego miejsca zostało niewiele.
Dziurawy pirs
Ale jest mały problem. Zmodernizowany przed dwoma laty pirs zapada się. Przy kei są głębokie dziury, wpadają w nie kostki polbruku. Są niebezpieczne dla osób schodzących z jachtu czy też przechadzających się po kei.
- Gdyby nie fakt, że inwestycję obejmuje jeszcze gwarancja ze strony wykonawców, już byśmy sami zlikwidowali te dziury - przyznaje Grzegorz Jóźwiak, burmistrz Dziwnowa. - Za kilka dni spotykam się z wykonawcami prac nad wodą i pod wodą. Wyjaśnimy, która z firm odpowiada za fuszerkę. Chcemy jak najszybciej temat zakończyć. Muszą naprawić keję na własny koszt.
Międzywodzie położone jest między wodami Bałtyku i Zalewu Kamieńskiego. Stąd nazwa. Miejscowość leży w gminie Dziwnów. Turyści i wczasowicze przede wszystkim cieszą się urokami plaży i morskimi kąpielami. Przystań jest miejscem mniej znanym, ale nie dla żeglarzy. Oni wolą tutaj właśnie odpoczywać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?