Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miejska limuzyna po stłuczce do wymiany. Nowe auto ma kosztować 100 tys. zł

Aleksander Radomski
Aleksander Radomski
Uszkodzenia skody jak na dłoni. Zdaniem eksperta naprawa jest nieopłacalna. Na nowe auto miasto chce przeznaczyć 100 tys. zł.
Uszkodzenia skody jak na dłoni. Zdaniem eksperta naprawa jest nieopłacalna. Na nowe auto miasto chce przeznaczyć 100 tys. zł. Fot. Łukasz Capar
Urząd miasta chce kupić nowe i reprezentacyjne auto. Koszt to 100 tys. zł. Stara limuzyna miała stłuczkę, jej naprawa jest nieopłacalna, a rzeczoznawca orzekł szkodę całkowitą. Uszkodzona skoda jeździ. Wizualnie ma się w miarę dobrze.

Limuzyna, którą Robert Biedroń tak przed, jak i w trakcie swojej kadencji wielokrotnie likwidował miała stłuczkę. Wbrew zapewnieniom lidera Wiosny ratuszowa skoda nie zmieniła właściciela, a na początku lipca zderzyła się na rondzie z inną osobówką. Sprawcą według zapewnień urzędników nie był miejski kierowca, co potwierdzić miała policja. Ostatecznie jednak, kto jest winny rozstrzygnąć ma sąd.

- Auto uległo uszkodzeniu - mówi Monika Rapacewicz, z Urzędu Miejskiego w Słupsku. - Rzeczoznawca, który oglądał samochód orzekł szkodzę całkowitą. Naprawa jest nieopłacalna ze względu na wartość, przebieg i wiek skody. Uszkodzeniu uległ zderzak, błotnik, reflektor, i ramka wokół chłodnicy - wylicza rzecznik urzędu.

Jedenastoletnia limuzyna ma na liczniku 300 tysięcy kilometrów. Na co dzień korzystają z niej władze miasta, radni, goście ratusza i urzędnicy. To jedno z dwóch aut obok renault espace znajdujących się na stanie urzędu.

Na skodzie trudno dostrzec zniszczenia, która można by uznać za znaczne, a które wyceniono w ramach AC na 5,3 tysiąca złotych. Widać, parę rys, wgniecenie przy reflektorze i odstający zderzak. Wczoraj sfotografowaliśmy auto, a zdjęcia pokazaliśmy rzeczoznawcy z branży ubezpieczeń komunikacyjnych informując o zakresie szkody. Oglądając je najpierw parsknął śmiechem, po chwili skomentował że chętni skodę odkupi, najlepiej po cenie złomu. Później objaśnił, że w tego typu ekspertyzach uwzględnia się koszty napraw w salonie, które są wysokie. Realny koszt naprawy z reguły jest niższy.

Całkowita szkoda nie oznacza, że autem nie można jeździć. Czarna limuzyna spełnia swoją rolę tak jak przed zderzeniem na rondzie i jest użytkowana.

Równolegle ratusz planuje zakup nowego auta. Z wnioskiem o przeznaczenie 100 tysięcy złotych na ten cel z rezerwy celowej zwrócono się do radnych, którzy decydować mają o dodatkowym wydatki na najbliższej sesji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza