Mielno Beach City. Czy tak będzie wyglądać kurort za kilka lat?

Wszystko zaczęło się 12 lat temu, gdy Norweg Stein Christian Knutsen przyjechał do Mielna na  biznesowe spotkanie. Założył firmę Mielno Holding - Firmus Grup (obecnie jest jej współwłaścicielem). Kilka lat temu kupił od gminy 36-hektarową powojskową działkę: 5-kilometrowy pas wciśnięty między Bałtyk i jezioro Jamno.

Miasto za 1,4 mld zł

- Zgodnie z tworzonymi właśnie planami mają tu powstać m.in.: apartamentowce, hotele (przynajmniej jeden pięciogwiazdkowy), port małej floty, lokale usługowe, sklepy. Budowa tego kompleksu może kosztować nawet 340 mln euro, czyli przy obecnym kursie prawie 1,4 mld zł. Na tym etapie trudno oszacować rzeczywiste koszty, bowiem realizacja tej wizji zaplanowana jest nawet na 25 lat – mówi Jarosław Jędrzyński, analityk rynku nieruchomości portalu RynekPierwotny.com. Wszystkie obiekty mają być budowane z poszanowaniem przyrody i zgodnie z zasadami budownictwa ekologicznego. Osoby, które zamieszają w „Beach City” mają mieć widok na oba akweny (jezioro i morze) i swobodny dostęp do plaży.

– Obszar jaki zajmie „Beach City” jest większy od obecnego Mielna, to będzie zupełnie nowe miasto. Dlatego musi się tam znaleźć wszystko, czego będą potrzebować mieszkańcy – wyjaśnia Karolina Siwek, project manager i architekt „Beach City”. – Ostateczny wygląd inwestycji zależy od zapisów w planie zagospodarowania przestrzennego. Jeżeli radni uchwalą go jeszcze w tym roku, to budowę będziemy mogli rozpocząć pod koniec 2013 r. lub na początku 2014 r.

Jeszcze nie zapadła decyzja co do wielkości i ilości budynków – zależy to m.in. od ostatecznego kształtu planu zagospodarowania i popytu.

– Możliwa jest budowa apartamentowców, ale też dopuszczamy zabudowę willową – dodaje Karolina Siwek.

Już budują

To nie wszystkie plany Norwegów. W ich posiadaniu jest stuhektarowa działka po drugiej stronie jeziora Jamno – przeznaczona jest na nową dzielnicę turystyczną Koszalina, która byłaby spójna z „Beach City”. Poza tym na należących do nich gruntach w gminie Będzino planowane jest pole golfowe i hotel.

- „Beach City” nie będzie pierwszą inwestycją Mielno Holding w Mielnie. W 2007 r. do użytku został oddany apartamentowiec „Tarasy” przy głównym wejściu na plażę. Obecnie w budowie są dwie kolejne inwestycje „Rezydencja Park” (dwa budynki z 24 mieszkaniami) i apartamentowiec „Dune” ze 109 lokalami – mówi Jarosław Jędrzyński, analityk rynku nieruchomości portalu RynekPierwotny.com. Pierwszy z budynków „Rezydencja Park” został już ukończony, a drugi ma być gotowy jesienią tego roku. Cena metra kwadratowego w tej inwestycji waha się od 7,5 do 8,9 tys. zł. Z kolei „Dune” ma być oddany do użytku do końca 2012 r. W ramach tego luksusowego apartamentowca powstają m.in. dwa baseny, centrum spa, kawiarnia i restauracja. Ceny za mkw. zwierają się w przedziale od 8,9 do 14,5 tys. zł. Do tej pory sprzedała się już ponad połowa lokali. Jak dowiedział się w biurze sprzedaży portal RynekPierwotny.com, mieszkania i apartamenty budowane przez Mielno Holding kupują gównie obywatele polscy, ale zdarzają się też obcokrajowcy.

Gmina jest zadowolona

Gmina Mielno chwali sobie dotychczasową współpracę z norweską firmą.

– Firma jest wiarygodna, świadczą o tym przeprowadzone do tej pory inwestycje. To solidny partner – zapewnia Czesław Zdrojewski, zastępca wójta Mielna m.in. ds. turystyki. – Założenia inwestycji „Beach City” są zgodne z koncepcją rozwoju gminy. Dzięki temu, że duża część tego projektu to apartamentowce, które z założenia nie powinny stać puste, liczymy że uda nam się przedłużyć sezon.

„Beach City” będzie ekskluzywną inwestycją, która do Mielna ściągnie bogatych turystów. Czy gmina nie boi się takiego sprofilowania?

– Nie. Mamy dużą różnorodność oferty: od kwater prywatnych i agroturystyki za kilkadziesiąt złotych za dobę po czterogwiazdkowe hotele – zapewnia Czesław Zdrojewski. – Poza tym „Beach City” będzie ulokowana na mierzei poza Mielnem, a nawet poza Unieściem.