Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszka w miejskim mieszkaniu w Słupsku a miał problem z zarejestrowaniem auta

Grzegorz Hilarecki
Grzegorz Hilarecki
Zdjęcie ilustracyjne.
Zdjęcie ilustracyjne. Łukasz Capar
Słupsk. Dwa urzędy powiatowe zajmujące się rejestracją aut. 632 dzielące je metry. Te samo prawo. I odmienna jego interpretacja. Zagadnijcie, w którym przepisy są traktowane, jako przyjaźniejsze mieszkańcom, w ratuszu czy starostwie?

W poniedziałek zadzwonił do nas oburzony pan Adam ze Słupska. Zdenerwował się tym, że poszedł do słupskiego ratusza zarejestrować auto i... został przez urzędnika odprawiony z kwitkiem, tzn. odmówiono mu.

- Wypełniłem dokumenty, zapłaciłem wymaganą opłatę. Odstałem swoje po numerek w systemie kolejkowym i to na darmo - denerwował się słupszczanin. - Powodem było to, że nie jestem zameldowany w Słupsku. Ale przecież nie ma obowiązku meldunkowego. Liczy się miejsce zamieszkania, a jak o kilkunastu lat mieszkam w Słupsku. Tu pracuję i tu płacę podatki, Najgorsze jest to, że urzędnik nie chciał mnie wysłuchać.

Co ciekawe pan Adam nie mieszka we własnościowym lokalu, ale należącym do... miasta. Płaci za nie regularnie.

Słupszczanin zaczął sprawdzać przepisy i doszedł do wniosku, że przy rejestracji auta nie trzeba być zameldowanym. Porobił sobie zdjęcia i szykował się do drugiej wizyty w ratuszu. W międzyczasie my zapytaliśmy oficjalnie o to, czy trzeba mieć meldunek, przy rejestracji auta w Słupsku.

Monika Rapacewicz, rzeczniczka Urzędu Miejskiego w Słupsku odpisała nam tak: "Do rejestracji pojazdu właściciel powinien posiadać zameldowanie stałe lub zameldowanie czasowe, ważne w dniu składnia wniosku.

Dokonanie obowiązku meldunkowego wynika z przepisów ustawy o ewidencji ludności. Dopełnienie tych obowiązków stanowi urzędowe poświadczenie miejsca zamieszkania a dokładnie adresu, który zostaje wprowadzony do systemu Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców (CEPIK) i figuruje w dowodzie rejestracyjnym pojazdu.

Należy zaznaczyć, że w uzasadnionych przypadkach, od powyższych zasad występują odstępstwa. Ma to miejsce np. gdy wnioskodawca nie jest w stanie lub z jakichś powodów nie może zameldować się w miejscu zamieszkania. Wówczas tut. organ rejestrujący dopuszcza złożenie przez właściciela pojazdu oświadczenia wraz z innym dokumentem potwierdzającym adres, np. umowę najmu mieszkania, deklarację podatkową, oświadczenie właściciela lokalu o zamieszkaniu danej osoby, itp. Zatem mieszkaniec, o którym pisze Pan Redaktor ma taką możliwość jeśli spełni jeden z warunków podanych powyżej."

Pan Adam zadzwonił przed kolejną wizytą w ratuszu do słupskiego starostwa i usłyszał, że meldunek nie jest tu potrzebny do rejestracji auta. Wystarczy oświadczenie o miejscu zamieszkania podpisane po rygorem odpowiedzialności prawnej przez rejestrującego.

Pan Adam w czwartek rano poszedł drugi raz do ratusza i... auto ma już zarejestrowane.

- Miałem jednak już ze sobą potwierdzenie od PGM, że mieszkam pod swoim adresem i złożyłem w ratuszu oświadczenie, że pod tym adresem mieszkam - mówi. - Szkoda, że urzędnicy nie chcieli od razu oświadczenia, tak jak to dzieje się w innych urzędach w kraju. Nie chcieli też zobaczyć przepisów, które dla nich specjalnie przygotowałem.

My sprawdziliśmy w starostwie. Tam z uśmiechem poinformowano nas, że przepisy są takie same, ale różne wydziały komunikacji różnie jest interpretują. Oni w sposób przyjazny dla petenta. A interpretacji urzędników z ratusza nie chcą komentować.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza