Mieszkańcom nie podobała się piaskownica, teraz mają zieleniec

To efekt interwencji mieszkańców w administracji - Przedsiębiorstwie Gospodarki Mieszkaniowej.
Na znajdującą się w centralnym miejscu podwórka piaskownicę mieszkańcy narzekali przez kilka lat.

- Skarżyli się, że młodzież tam pije, pali, hałasuje i awanturuje się - mówi Klau dia Godlewska, rzecznik prasowy Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej, które administruje podwórkiem. - Twierdzili również, że dzieci z tej piaskownicy nie korzystają. PGM wysłało więc niedawno pracowników, którzy za pomocą ankiet zapytali mieszkańców, co administracja powinna zrobić z piaskownicą. Mogli głosować za jej likwidacją, zmniejszeniem lub pozostawieniem bez zmian. Niemal wszystkie osoby, które wypełniły ankiety, opowiedziały się za likwidacją piaskownicy. Teren został więc wyrównany i zagospodarowany na nowo. Kilka dni temu w miejscu, gdzie jeszcze niedawno odbywały się alkoholowe libacje, teraz rosną krzewy.

- Jest dużo ładniej, a przede wszystkim jest nadzieja, że pijacy z okolicy już nie będą się tu pojawiać - mówi mieszkanka bloku przy ul. Mostnika.