Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Grodzkiej skarżą się na budowę bulwarów

Grzegorz Hilarecki
Grzegorz Hilarecki
- Niech pan przyjedzie i zobaczy, tu już nie ma trawnika. Tylko błoto. Nawet okna nam już zalepia - zadzwoniła do nas mieszkanka bloku przy ul. Grodzkiej w Słupsku. Paradoksalnie kiepski stan tego podwórka może przyspieszyć działania miasta i doprowadzić do rozwiązania problemu podobnych podwórek. Trwają bowiem prace nad zaoferowaniem takich miejsc mieszkańcom za niemal przysłowiową złotówkę.

Zdenerwowanie części mieszkańców Grodzkiej zrozumieć można, gdy zobaczy się stan terenu między blokami. Kiedyś zielenił się tu trawnik, a teraz samochód na samochodzie. A stan trawnika to w zasadzie rozjeżdżone błoto.

- I parkują wszędzie. Na trawie, pod oknami. Teraz to okna powinnam myć co kilka dni, tak oblepiane są brudem - skarży się słupszczanka.- Niech pan pomoże. My nie poznajemy już naszego podwórka.

"Prace związane z zagospodarowaniem terenu bulwarów we wskazanym miejscu zakończą się do końca marca. Wykonane zostały już nawierzchnie kamienne jezdni drogi dojazdowej do budynków mieszkalnych i biblioteki oraz chodników, prace związane z wykonaniem nawierzchni ciągów pieszych z kompozytu weszły w końcową fazę. Po zakończeniu budowy przy wyżej wspomnianej drodze udostępnione będzie blisko dwadzieścia miejsc parkingowych. Dodatkowo w sąsiedztwie budynku 1A od strony ulicy Francesco Nullo w ramach trwającej inwestycji powstało już i jest dostępnych dla pojazdów pięć nowych miejsc postojowych" - informuje Tomasz Orłowski, zastępca dyrektora Zarządu Infrastruktury Miejskiej.

- Zauważę, że na terenie między blokami przy Grodzkiej nie ma prac związanych z budową bulwarów nad Słupią - mówi Paweł Krzemień z Urzędu Miejskiego w Słupsku. - Znam stan tego podwórka. Faktycznie wygląda źle, ale to nie samochody z budowy tak zniszczyły teren.

Okazuje się, że mieszkańcy mają tu swoją własność, ale tylko po obrysie bloków. Teren wokół należy do miasta. W praktyce zarządza takimi podwórkami PGM. Jak nas poinformowano w planach na ten i przyszły rok, tego terenu nie ma na liście inwestycji.

To nie jedyna tak sytuacja w mieście, w której wspólnoty mają własność po obrysie budynku. Miasto od kilku lat prowadzi politykę zachęt, by słupszczanie wykupywali takie podwórka z bonifikatą. Jak nam nieoficjalnie powiedziano w ratuszu trwają teraz prace nad przygotowaniem takiej zmiany, by takie podwórka wspólnoty mogły dostać wręcz za darmo, tzn. z bonifikatą 99,9 procent. W ten sposób miasto pozbyłoby się problemu, a mieszkańcy mogliby sami decydować, co i jak, wygląda na ich terenie.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza