Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy kamienicy przy ul. Niemcewicza 5 w Słupsku chcą remontu klatki schodowej

Dorota Aleksandrowicz [email protected]
Klatka schodowa w kamienicy przy ul. Niemcewicza 5 od wielu lat nie była remontowana.
Klatka schodowa w kamienicy przy ul. Niemcewicza 5 od wielu lat nie była remontowana. Łukasz Capar
Odrapane ściany, zniszczone skrzynki pocztowe, śmieci w piwnicy - tak żyją mieszkańcy kamienicy przy ul. Niemcewicza 5 w Słupsku.

- Mieszkam tutaj już 18 lat i nic się nie poprawiło. Jedynie kilka napisów przybyło - stwierdza młody mężczyzna, lokator bloku przy ul. Niemcewicza 5, zapytany o opinię na temat wyglądu swojej klatki schodowej.

Stanem klatek zaniepokojona jest również pani El­żbieta, która mieszka w tej kamienicy.

- Klatki wyglądają strasz­nie. Kiedy wchodzi się do bloku, czuć smród. Zresztą nie ma się co dziwić, skoro niektórzy urządzili sobie wysypisko śmieci w piwnicach - stwierdza kobieta.

Podobne składowisko odpadów znajduje się w piwnicy bloku przy ul. Niemcewicza 23.

- Przecież to coś okropnego. Śmieci sięgają aż sufitu. Nikt się niczym nie przejmuje, a mało to brakuje, aby zadomowiły się tutaj szczury. Przecież strach tutaj mieszkać - mówi pan Tade­usz, lokator kamienicy.

- Tu­taj są butelki po wódce, po piwie, opakowania po chipsach, stare firanki. Administrator o wszystkim wie i nic z tym nie robi.

Wtóruje mu pani Elżbieta.

- Co roku płacimy 160 złotych na fundusz remontowy. Jak widać, nasze pieniądze idą na marne, bo nikt remontu przeprowadzić nie zamierza - denerwuje się pani Elżbieta.

Kobieta stwierdza, że tak zaniedbanych klatek nie ma w całym mieście. Co najgorsze, taki stan jest w całym budynku.

Czytelniczka żali się, że w kamienicy są odrapane ściany, sypie się z nich tynk.

- Dobrze, że są chociaż szyby w oknach. Jakiś czas temu musieliśmy zasłonić je kartonami, aby nie wiało
- komentuje kobieta.

Niezrozumiały dla niej jest problem pustych mieszkań znajdujących w bloku, a które mogłyby zostać zasiedlone.

- Nie wiem, gdzie tu jest administracja, bo rezultatów jej pracy w ogóle nie widać - stwierdza nasza czytelniczka.

Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z Przedsiębiorstwem Gospodarki Mieszkaniowej w Słupsku.

- Decyzje o jakichkolwiek inwestycjach podejmuje wspólnota mieszkaniowa. PGM administruje częściami wspólnymi, ale wszelkie kwes­tie dotyczące remontów na przykład klatki schodowej podejmuje wspólnota mieszkaniowa stosowną uchwałą. Jeśli stan finansów wspólnoty na to pozwala, podejmowane są czynności zmierzające do wykonania re­mon­tu - mówi Klaudia Godlewska, rzecznik prasowy PGM w Słupsku.

Dodaje, że spółka niejed­no­krotnie wywieszała na klatkach schodowych budynków informacje z prośbą o nieskładanie odpadów w korytarzach piwnicznych i strychach.

- Zrobimy to ponownie w przypadku części wspólnych. Natomiast jeśli chodzi o piwnice należące do poszczególnych osób, skierujemy wezwanie do ich uprzątnięcia wraz ze wskazaniem terminu. Jeśli termin nie zostanie dotrzymany, zlecimy wykonanie zadania na koszt osób zainteresowanych - stwierdza Klaudia Godlewska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza