Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Lęborka pytają: nie szkoda pieniędzy na te tabliczki?

Edyta Litwiniuk [email protected]
Tablica informacyjna przy nowym ogrodzeniu przedszkola.
Tablica informacyjna przy nowym ogrodzeniu przedszkola. Fot. Edyta Litwiniuk
Żeby uswiadomić mieszkańcom Lęborka na co idą miejskie pieniadze, burmistrz postanowił przy każdej inwestycji finansowanej z budżetu... postawić tablicę informacyjną.

- Tylko czy na to nie szkoda pieniędzy - pyta nasz czytelnik i pomysł miasta nazywa bzdurą roku.

"Przebudowa ogrodzenia została sfinansowana z budżetu Miasta Lęborka". Tablica z taka informacją pojawiła się przy Przedszkolu nr 1 w Lęborku. - Czy takie tablice teraz będą wyrastać jak grzyby po deszczu? - pyta czytelnik Głosu, który zwrócił na nią uwagę. - Remonty ulic, mostów, płotów, budynków i innych finansowane są z budżetu miasta. Do tego dochodzi koszt wykonania oraz zamontowania tablic. Po co to komu potrzebne i czemu to ma służyć? - zastanawia się nasz czytelnik, pomysł tablic dosadnie nazywając gafą minionego roku.

Według burmistrza Lęborka takich oznaczeń nowych inwestycji domagali się... sami mieszkańcy:
- Otrzymuję sygnały, że lęborczanie nie wiedzą na co wydawane są miejskie pieniądze. Niektórzy sądzą iż muzeum utrzymuje się z biletów, biblioteka finansowana jest przez rząd, a przedszkola miejskie utrzymują się w całości z opłat rodziców - wyjaśnia Włodzimierz Klata burmistrz Lęborka.

Jego zdaniem tabliczki to sposób na poinformowanie mieszkańców na co i jak wydawane są pieniądze z miejskiej kasy. Burmistrz dodaje, że tabliczki są... tymczasowe.

- Tabliczka ma wisieć w danym miejscu przez pewien czas - zapowiada.
Według informacji z Urzędu Miasta przy nowych inwestycjach będą pojawiały się tabliczki mniejsze lub duże. Te mniejsze - formatu kartki z zeszytu mogą kosztować od 10 do 30 zł za sztukę. Maja się pojawić przy inwestycjach dotyczących budynków miejskich, np. wyposażenia ich w sprzęt, nowy dach, okna czy wykonania elewacji.

Większe inwestycje, jak drogi, chodniki czy oświetlenie wymagają większej tablicy, a do tego metalowego słupka do jej zamocowania. Takie tabliczki będą kosztowały 200-300 zł.

- Przy 15 mln zł przeznaczonych na miejskie inwestycje tabliczki to wydatek roczny około 1000-1500 zł. Zresztą po pewnym czasie tablice mogą być wykorzystane w innym miejscu - zapewnia burmistrz i przypomina, że podobne tabliczki były już wcześniej przy hali sportowej, wyremontowanym szpitalu, basenie, a ostatnio przy nowych boiskach ze sztuczną nawierzchnią. Jego zdaniem są potrzebne bo: - Nie wskazują przecież konkretnej osoby ani z nazwiska, ani z funkcji, a jedynie budżet miasta jako źródło finansowe. Poza tym znajduje się na nich logo Lęborka, a to element promocji miasta - przekonuje burmistrz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza