Mieszkańcy Osiedla Akademickiego chcą ringu, ale nie pod oknami

Pismo, które powstało 25 września, trafiło do prezydent Słupska Krystyny Danileckiej-Wojewódzkiej, posła PiS i ministra Piotra Müllera, oraz do redakcji "Głosu Pomorza".

"Uprzejmie prosimy o ponowne pochylenie się nad wielce ważnym problemem jakim jest obecnie przygotowywany przebieg kolejnego etapu "słupskiego ringu".

Zapowiedź realizacji kolejnego etapu "ringu" od ul. Słonecznej do szpitala przy ul. Hubalczyków wywołała wiosną 2015 roku spontaniczny protest mieszkańców domków jednorodzinnych przylegających do wąwozu, wąwozu którym ma przebiegać planowany kolejny odcinek "ringu".

Na spotkaniu w plenerze, a następnie w ratuszu, ówczesny wiceprezydent Marek Biernacki sam skrytykował wybór projektu wskazując, jako winnych tej sytuacji, poprzednich włodarzy Ratusza. Obiecał również "lobbować" za zmianą lokalizacji trasy. Rezultatem tych spotkań był złożony w Urzędzie Miejskim, protest z listą 80 podpisów mieszkańców ulicy Bukowej i Jodłowej. Ulic, przy których posadowione posesje graniczą z wąwozem..."

Pismo jest długie, a mieszkańcy osiedla Akademickiego, którzy się pod nim podpisali uważają, że w tym etapie ringu najważniejszy jest most przez Słupię, który umożliwi skomunikowanie ulic Słonecznej z Arciszewskiego i odciąży ulice Wiejską i Zamkową, co jest ich zdaniem: "newralgicznym drogowym krwioobiegiem miasta".

Dalej mieszkańcy jednak krytykują fakt, że miasto tylko kosmetycznie aktualizuje projekt z 2015 roku, nie bierze pod uwagę zmiany granic miasta i gminy, która nastąpi od stycznia 2023 roku. Ich zdaniem Zarząd Infrastruktury Miejskiej uzyskał bez koniecznych konsultacji społecznych decyzję środowiskową w 2015 roku i teraz ją przedłużył (8 sierpnia br). Mieszkańcy osiedla napisali więc zażalenie na decyzję gdańskie RDOŚ do Warszawy.

Zakończenie pisma pokazuje, czego tak naprawdę chcieliby podpisani mieszkańcy: zmiany trasy ringu od ul. Arciszewskiego, by biegła za strzelnicą, a potem ulicą Inwestycyjną, czyli nie przez wąwóz wprost do szpitala.

Tomasz Orłowski z ZIM odpowiada na to: - Ostatnia informacja jaką otrzymaliśmy w sprawie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach, to postanowienia Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Gdańsku z dnia 8 sierpnia br. w sprawie odmowy wznowienia postępowania w tej sprawie. Decyzja o środowiskowych warunkach dla inwestycji jest ostateczna i na jej podstawie można uzyskać zezwolenie na realizację inwestycji drogowej.

Szczegółowy przebieg trasy ringu przez Osiedle Akademickie jest ustalony od 1980 roku, kiedy to opracowano Miejscowy Plan Ogólny Zagospodarowania Przestrzennego Miasta Słupska i od tego czasu utrzymywana jest rezerwa terenowa pod tę drogę. Zmiana trasy nie tylko zaburzyłaby przyjęty dla tej części Miasta układ urbanistyczny, ale wiązałaby się z kilkuletnią procedurą zmiany decyzji środowiskowej i opracowania nowej dokumentacji projektowej.

Miasto więc zbuduje ring zgodnie z projektem z 2015 roku, teraz aktualizowanym.

Pierwszy etap dokończenia ringu planowany jest na lata 2022-2023. Połączy on ulicę Poznańską z ulicą Bohaterów Westerplatte, a jego koszt ma wynieść 125 milionów złotych. Jest to inwestycja ważna, rozwiązująca problemy komunikacyjne tej części Słupska, czyli osiedla: Hubalczyków i Westerplatte. Pieniądze na ten etap ringu zapisano w budżecie państwa. Droga więc zostanie zbudowana, prawnie wszystko jest już przesądzone.