- Zostaliśmy odcięci od wielu ważnych placówek i instytucji w mieście. Od 1 sierpnia, kiedy wprowadzono nowy rozkład jazdy, odczuło to wiele osób, a jeszcze więcej odczuje od 1 września, kiedy na nowo zaczną działać wszystkie szkoły i przedszkola - przekonywała Stanisława Dąbrowska-Sawczuk, która w rozmowie z gp24.pl (zobacz film) przedstawiła wszystkie swoje żale. Liczyła, że tę sprawę uda się załatwić bez rozgłosu podczas rozmów z Krystyną Danilecką-Wojewódzką, prezydent Słupska, ale zawiodła się, bo usłyszała, że trzeba się przyzwyczaić do nowego rozkładu.
- Tymczasem widzimy, że zmiany, które wdrożono są nieekonomiczne, bo autobus rzekomo dowożący ludzi do parku wodnego wozi powietrze, a tam, gdzie jest potrzebny, go nie ma - przekonuje Dąbrowska-Sawczuk.
Jak twierdzi, znalazła zrozumienie u Beaty Chrzanowskiej, przewodniczącej Rady Miejskiej w Słupsku, która obiecała, że sprawą linii nr 9 zajmą się miejscy radni.
- Ta sprawa należy do kompetencji prezydenta miasta. Prowadziliśmy rozmowy z panią prezydent na ten temat. Mamy obietnicę, że od 1 września linia autobusowa nr 9 wróci do poprzedniej trasy - mówi B. Chrzanowska.
-Zmiany dotyczące linii nr 9 to był błąd, bo naruszyliśmy przyzwyczajenie wielu osób. Z tego powodu zleciłam przygotowanie zmian w rozkładzie, które w dużym stopniu przywrócą stary układ jazdy linii nr 9. Te zmiany wejdą w życie od 1 września. Mam nadzieję, że w ten sposób spełnimy oczekiwania mieszkańców osiedla Batorego - deklaruje w rozmowie z "Głosem" prezydent Krystyna Danilecka - Wojewódzka.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?