Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy skarżą się, że od maja do października nie jest odbierany popiół

Andrzej Gurba
Mieszkańcy Miastka skarżą się, że od maja do października nie jest odbierany popiół.
Mieszkańcy Miastka skarżą się, że od maja do października nie jest odbierany popiół. Andrzej Gurba
Mieszkańcy Miastka chcą, aby odbierać popiół z posesji przez cały rok, a nie tylko w okresie od listopada do kwietnia.

- Popiół odbierany jest w naszej gminie od listopada do kwietnia, bo urzędnicy uznali, że tylko w tym okresie jest tzw. sezon grzewczy. W tym roku jednak z powodu częściowego chłodnego maja paliliśmy dłużej w piecach. Poza tym część osób pali w piecu przez cały rok, aby mieć ciepłą wodę. No i gromadzi się popiół, z którym nie ma co zrobić - mówi pan Waldemar z Miastka.

Mieszkaniec dodaje, że wcześniej zadeklarował, że będzie segregował popiół, a więc nie może go oddać razem ze zmieszanymi odpadami. - Gdybym tak zrobił, musiałbym płacić więcej za śmieci, bo wtedy de facto już bym ich nie segregował - stwierdza mieszkaniec. Jego sąsiad dodaje, że w praktyce w gminie Miastko popiół segreguje się tylko przez pół roku, co jest mało ekologiczne.

- Część osób przetrzyma popiół przez te pół roku, jeśli będzie miało do tego warunki, ale część gdzieś go nielegalnie wysypie - mówi mężczyzna.

Mieszkańcy proszą ratusz, aby ten zorganizował całoroczny wywóz popiołu. - Zimą popiół jest odbierany co dwa tygodnie. Latem niech to będzie co miesiąc albo nawet co dwa miesiące - postulują mieszkańcy.

Aleksander Sikorski, naczelnik wydziału nieruchomości i ochrony środowiska, mówi, że do końca tego roku nie będzie żadnych zmian, jeśli chodzi o czas wywożenia popiołu.

- Mamy podpisaną taką, a nie inną umowę. A poza tym nie mamy pieniędzy na większe płatności z tytułu zwiększonego wywozu popiołu - oznajmia Sikorski. Dodaje, że do niego też wpływają takie wnioski. - Kiedy będziemy ogłaszali przetarg na nową umowę, to zastanowimy się nad ewentualnymi zmianami. Musimy policzyć, ile osób chce oddawać popiół przez cały rok i jakie są z tym związane koszty. Dopiero wtedy możemy podjąć decyzję - mówi Sikorski. Dodaje, że trzeba liczyć się z tym, że w jakiejś miejscowości tylko kilka osób się na to zdecyduje.

- A wtedy kosz­ty bardzo rosną - zauważa Sikorski. Naczelnik przypomina też, że mieszkaniec sam może dostarczyć teraz popiół do PSZOK-u w Miastku, który znajduje się przy ulicy Armii Krajowej.
- To tylko bardzo teoretyczna możliwość, bo przecież nikt pojemnika z popiołem nie zawiezie samochodem osobowym - komentują mieszkańcy.

Można też zamówić dodatkowo odpłatne wywiezienie popiołu, ale nie jest to tanie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza