Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy ul. Piekiełko w Słupsku skarżą się na nieszczelne kominy

Daniel Klusek [email protected]
– Przewód kominowy jest niesprawny i to przez niego do naszego mieszkania przedostaje się dym – mówi ­Piotr Kuczko.
– Przewód kominowy jest niesprawny i to przez niego do naszego mieszkania przedostaje się dym – mówi ­Piotr Kuczko. Fot. Krzysztof Tomasik
Mieszkańcy bloku przy ul. Piekiełko w Słupsku skarżą się na nieszczelne kominy, przez które do pomieszczeń wdziera się dym. Administracja już zajmuje się tym problemem.

Piotr Kuczko wraz z żoną i córką mieszka w lokalu komunalnym w budynku nr 1 przy ul. Piekiełko w Słupsku. Od kilku lat z kratki wentylacyjnej w jego kuchni do mieszkania dostaje się dym.

- W sezonie grzewczym tak jest każdego popołudnia - mówi pan Piotr. - Przez ten smród nawet w najzimniejsze dni musimy cały czas wietrzyć mieszkania. Żona i córka boją się zasnąć, bo przecież w nocy do mieszkania może dostać się czad. Na wszelki wypadek w kuchni zamontowałem już czujniki dymu i czadu. Zdarza się jednak, że nawet w zimie dla bezpieczeństwa śpimy przy otwartym oknie. Twierdzi, że z powodu cią­głego wyziębiania mieszkania musi bardzo dużo płacić za jego ogrzewanie.

Pan Piotr już dwa lata temu rozmawiał o problemie z przedstawicielami Przedsię­biorstwa Gospodarki Mieszkaniowej. Twierdzi, że nic to jednak nie dało. Dlatego na początku tego roku interweniował w PGM na piśmie. - Po tym przyszli do mnie kominiarze, coś pomierzyli, popatrzyli i poszli - mówi słupszczanin.

To samo pismo nasz czytelnik złożył do administracji na początku tego tygodnia.
- Jeśli tym razem administracja niczego nie zrobi, powiadomię o wszystkim straż pożarną. Być może strażacy wpłyną na PGM. Jeśli nie, skieruję sprawę do sądu. Przecież tu chodzi o bezpieczeństwo mojej rodziny. A od sąsiadów wiem, że podobny problem ma wiele osób z mojego bloku - mówi słupszczanin.

O wyjaśnienie sprawy poprosiliśmy Aleksandrę Podsiadły, rzecznika prasowego Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej w Słupsku. okazało się, że wspólnota mieszkaniowa, która jest w tym budynku, zleciła już wykonanie ekspertyzy przewodów kominowych.

- Wynika z niej, że komin na tym budynku został nieprawidłowo zakończony, należy też wymienić ławy kominiarskie, jeden z przewodów kominowych jest też popękany i nieszczelny. Dodatkowo okazało się, że w drzwiach łazienkowych w części mieszkań brakuje kratek. Niepawidłowo wykonano również połączenia przepływów gazowego podgrzewacza wody z kominem - wymienia Aleksandra Podsiadły.

Jak dodaje rzeczniczka, firma działająca na zlecenie PGM, rozpoczęła już naprawianie nieprawidłowości wymienionych w ekspertyzie. - Wymienione zostaną rury, kominy zostaną uszczelnione, firma zamontuje również nowe wkłady kominowe - mówi Aleksandra Podsiadły. - Prace potrwają kilka tygodni i nie powinny utrudnić życia mieszkańcom. Cały czas będą oni mogli się ogrzewać, co najwyżej będą chwilowe przerwy w dostawie ciepłej wody.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza