Stan chodnika przy ulicy Przemysłowej naprzeciwko zakładu energetycznego jest fatalny. Mieszkańcy skarżą się, że od wielu lat nawierzchnia jest pozapadana.
- Przez to mamy największe dziury w chodnikach w mieście - mówi pani Danuta. - Najgorzej jest po deszczach. Wtedy nie da się w ogóle przejść chodnikiem. Musimy chodzić albo po jezdni, albo trzeba przechodzić na drugą stronę ulicy w niedozwolonym miejscu.
Mieszkańcy twierdzą, że chodnik jest w takim stanie od dawna. - Jego stan stale się pogarsza. Kałuża z miesiąca na miesiąc jest coraz większa - dodaje czytelniczka.
Pani Danuta przysłała zdjęcia, na których widać dziury w chodniku.
O sprawie poinformowaliśmy słupski Zarząd Dróg Miejskich. Naprawa chodnika wydaje się być bardziej skomplikowana, niż można by myśleć.
- Mieszkańcy traktują to miejsce jako chodnik - mówi Anna Kempista z Zarządu Dróg Miejskich. - W rzeczywistości jest to zjazd do pobliskiej firmy. W tym przypadku za jego stan odpowiada właściciel firmy. Sprawdzimy, do kogo należy ten zjazd i poinformujemy go o tym, że konieczna jest naprawa. Faktycznie jednak nie jest to takie proste i może trochę potrwać. Najpierw skierujemy do właściciela prośbę, a jeśli to nie poskutkuje - naprawa zostanie wykonana, a kosztami zostanie obciążony ten właściciel.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?