Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy ul. Wyszyńskiego: - Budowlańcy zniszczyli naszą całą ulicę

Daniel Klusek
Zniszczona przez ciężki sprzęt ulica Wyszyńskiego.
Zniszczona przez ciężki sprzęt ulica Wyszyńskiego. Fot. Krzysztof Tomasik
Ogromną dziurę zostawiły przy ulicy Wyszyńskiego w Słupsku ekipy budujące trzy bloki tzw. Bursztynowego Osiedla. Mieszkańcy boją się, że tak już zostanie.

Ulica Wyszyńskiego jest jedyną drogą dojazdową do trzech budynków Bursztynowego Osiedla. Tędy przez kilka miesięcy wjeżdżał ciężki sprzęt budowlany, maszyny i ciężarówki.

- Budowlańcy zniszczyli nam tę drogę już na początku inwestycji - denerwuje się pan Mariusz Kowalski, mieszkaniec ulicy Wyszyńskiego. - Przy samym wjeździe na ulicę powstała bardzo duża dziura.

Pan Mariusz interweniował u budowlańców.
- Raz posypali ją piachem, ale szybko nie było po tym najmniejszego śladu - uważa nasz czytelnik. - Najgorsze jest to, że nie można jej ominąć. Można by objechać ją chodnikiem, ale on jest bardzo często zastawiony przez samochody mieszkańców. Dlatego trzeba wjechać prosto w dziurę, a jest to bardzo nieprzyjemne, nawet gdy się jedzie pięć kilometrów na godzinę.

Zdaniem pana Mariusza, kierownictwo budowy nie przejmuje się problemem.
- Dlatego my, mieszkańcy, musimy o nią walczyć - uważa słupszczanin. - Może gdyby te dziury powstały wskutek mrozów, to bym machnął ręką. Ale sam widziałem, że nasza droga niszczała pod kołami sprzętu budowlanego. Dlatego inwestor powinien nam ją zostawić co najmniej w takim stanie, w jakim ją zastał.
Inwestorem Bursztynowego Osiedla jest szczecińska firma SGI Baltis. Na jej zlecenie budową zajmuje się jedna ze słupskich firm. Andrzej Ratajczak, menedżer słupskiego projektu, uspokaja mieszkańców ulicy Wyszyńskiego.

- Nasza inwestycja zbliża się już do końca. Osiedle powinno być gotowe w kwietniu. Zaraz potem firma, która zbudowała domy, rozpocznie remont drogi - mówi Andrzej Ratajczak. - Tak przewiduje umowa. Dopóki droga nie będzie naprawiona, nie odbierzemy inwestycji.

Dodaje, że zanim na plac budowy wjechał ciężki sprzęt, ulica Wyszyńskiego została dokładnie sfotografowana. Powstał też filmik, na którym dokładnie widać stan techniczny nawierzchni.

- Wszystko zależy od pogody. Jeśli aura pozwoli, prace rozpoczną się już w marcu - zapowiada Andrzej Ratajczak.

- Uszkodzone przez sprzęt budowlany miejsca w drodze zostaną załatane. Zależy nam na tym, aby była ona w jak najlepszym stanie, bo tą ulicą będą dojeżdżać do swoich domów także mieszkańcy Bursztynowego Osiedla. Zapewniam, że nie zostawimy po sobie bałaganu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza