Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy ulicy Chełmońskiego w Słupsku żyją w obawie o swoje domy

Marcin Markowski [email protected]
Urzędnicy potwierdzają, że zgodnie z planem domy przy ulicy Chełmońskiego mają zostać wyburzone.
Urzędnicy potwierdzają, że zgodnie z planem domy przy ulicy Chełmońskiego mają zostać wyburzone. Fot. Kamil Nagórek
Mieszkańcy słupskiej ulicy Chełmońskiego od lat żyją ze świadomością, że ich budynki mają być rozebrane. Przez to nie wykonują żadnych remontów. Nie wiedzą jednak, kiedy dostaną nowe lokale.

W ramach cyklu "Na mojej ulicy" odwiedziliśmy miesz­kań­ców ulicy Chełmońskiego. Lokatorzy, z którymi rozmawialiśmy, stwierdzili, że od lat żyją w przekonaniu, że ich domy zostaną zburzone.

- Od dawna mówi się, że te domy mają być przeznaczone do rozbiórki - mówi Sebastian Mieszkowski. - Wciąż jednak stoją, a mieszkańcy nie mogą nawet pozwolić sobie na remonty, bo przecież szkoda na to pieniędzy, jeśli domy mają zostać zniszczone. Przychodzę tutaj często do znajomej. Na tej ulicy ma się wrażenie, że czas się zatrzymał. Wielu mieszkańców nie ma w domach nawet toalet.

- Zapowiadali rozbiórkę i do tej pory mieszkamy tutaj. Mamy nieszczelne okna i zawilgocone ściany. Nam samym też niczego nie opłaca się robić - mówi pani Iwona, mieszkanka. - Sama w końcu odnowiłam jednak elewację jednej ze ścian.

Najstarsi mieszkańcy twierdzą, że pierwszy raz o rozbiórce usłyszeli prawie dwadzieścia lat temu.
- Do tej pory nic nie zrobiono. Przez jakiś czas dwa domy stały puste - twierdzi Marian Brzygcy, mieszkaniec. - Byliśmy pewni, że niebawem zaczną się pierwsze wyburzenia. Tymczasem trwa to już wiele lat i nic się nie dzieje.

Kilka miesięcy temu mieszkańcy znów zaczęli się zastanawiać, czy rzeczywiście miasto wciąż planuje rozbiórkę domów, ponieważ do jednego z domów wprowadzili się nowi lokatorzy. - Taki dom wskazało mi miasto. Nic nie mówiono mi, że mają prowadzić tutaj rozbiór­kę - mówi Beata Bejgelt, mieszkanka. - Gdyby miały być one burzone, to pewnie nie dano by mi tego domu.

Skontaktowaliśmy się z Urzędem Miasta, by rozwiać wątpliwości mieszkańców. Okazuje się, że temat wyburzenia nie jest tylko plotką mieszkań­ców. - Według planu zagospodarowania przestrzennego Kossaka, uchwalonego przez radę miejską 30 października 2001 roku, mała zabudowa na tym terenie, w tym również z ulicy Chełmońskiego, ma zostać docelowo wyburzona - dowiedzieliśmy się w biurze prasowym słupskiego ratusza. - W chwili, gdy ich stan techniczny będzie zły, zostaną one rozebrane. Na dzisiaj trudno jednak dokładnie określić, kiedy to się stanie.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza