- To duży koszt - mówi Ireneusz Zagrodzki, prezes usteckiego EMPC.
Co ciekawe, na osiedlu jest już doprowadzony gaz i wiekszość domków ogrzewana jest obecnie tym paliwem. Wśród mieszkańców rozpowszechniła się jednak opinia, że miejskie ciepło jest najtańsze w mieście i bardziej opłaca się podłączyc do sieci EMPC.
- Fakt, jesteśmy konkurencyjni, bo kotły gazowe z czasem tracą swoją sprawność i nawet do 50 procent ciepła idzie w komin - przyznaje Zagrodzki. Nie skacze jednak do góry z radości, że potencjalni klienci sami garną się do spółki.
- To pojedyncze domki - wyjaśnia. - Koszt ich podłączenia byłby dla nas znacznie wyższy niż w przypadku np. jednego dużego bloku i wyniósłby około 380 tys. złotych. Tymczasem, aby to przedsięwzięcie było dla nas opłacalne, nie możemy na nie wydać więcej, niż maksymalnie 150 tys. zł.
Skąd wziąć brakujące ponad 200 tys. zł.? Prezes rozważa dwie możliwiości: wystąpienie o dofinansowanie z funduszy unijnych lub z budżetu miasta. Trzecim rozwiązaniem może być propozycja względem zainteresowanych, aby sami partycypowali w kosztach doprowadzenia ciepła na ich osiedle. Dla każdego z zainteresowanych oznaczałoby to jednak wydatek rzędu 8 tys. złotych.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?