Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkaniec Ustki sprzedawał nielegalne oprogramowanie

Zbigniew Marecki
Na ślad działalności przedsiębiorczego ustczanina wpadli policjanci z Komendy Miejskiej w Słupsku.
Na ślad działalności przedsiębiorczego ustczanina wpadli policjanci z Komendy Miejskiej w Słupsku. Policja
8 lat więzienia grozi 23-letnemu ustczaninowi, który przez internet sprzedawał podrobione programy komputerowe, sprowadzane z Chin i USA.

Na ślad działalności przedsiębiorczego ustczanina wpadli policjanci z Komendy Miejskiej w Słupsku, którzy zajmują się zwalczaniem przestępczości gospodarczej i oszustwami internetowymi.

- Analizując portale aukcyjne, wpadli na trop osoby handlującej nielegalnym oprogramowaniem. Oferowane przez nią programy sprzedawane były w zaskakująco niskich cenach. To spowodowało że śledczy nabrali podejrzeń co do ich autentyczności - opowiada Robert Czerwiński, rzecznik prasowy słupskiej policji .

Gdy słupscy policjanci wspólnie z funkcjonariuszami KWP w Gdańsku weszli domieszkania ustczanina, w jego mieszkaniu znaleźli sprzęt komputerowy, płyty dvd, dysk z grami komputerowymi bez licencji, nielegalne oprogramowania oraz kilkadziesiąt podrobionych pakietów biurowych jednej z wiodących na rynku firm komputerowych.

- Jak ustalili policjanci, zatrzymany 23 -latek, sprzedając przez internet sprowadzane z Chin oraz USA podrobione programy, naraził legalnych producentów na straty co najmniej 70 tysięcy złotych - mówi Czerwiński.

Wczoraj w trakcie przeszukania mieszkania podejrzanego, śledczy, mając do pomocy informatyka z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku , zabezpieczyli ponad 100 płyt DVD z zawartością nielegalnego oprogramowania i wysokiej klasy programów komputerowych. Uwagę śledczych zwróciło także kilkadziesiąt podrobionych płyt z pakietami biurowymi jednej z wiodących na rynku firm informatycznych .

Wykonane były w sposób łudząco podobny do oryginałów. Oprócz tego, w zajętym komputerze odkryli specjalnie zaszyfrowany dysk, na którym znajdowało się około 200 gier komputerowych nie posiadających legalnych licencji. Dysk zawierał także ponad setkę elektronicznych certyfikatów z kluczami do sprzedawanych dodatkowo przez 23-latka na aukcjach elektronicznych programów.

Obecnie trwają dalsze ustalenia i przesłuchania w sprawie. O losach mężczyzny zajmującego się nielegalnym handlem i oszustwami zadecyduje teraz prokurator i sąd. Grozi mu nawet 8 lat wiezienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza