- Mężczyzna brał udział w aukcji internetowej. Wpłacił na wskazane konto 7 800 złotych zaliczki na forda. To dziesięć procent wartości samochodu. Resztę pieniędzy miał dać przy odbiorze samochodu.
Poinformowano go, że auto będzie czekało przy ulicy Ogrodowej w Miastku. Grzegorz B. przyjechał do Miastka we wtorek. Pod wskazanym adresem mieszkała rodzina, która nic nie wiedziała o sprzedaży samochodu. Okazało się, że aukcja była fikcyjna, a z oferentem nie ma już żadnego kontaktu - mówi podinspektor Stanisław Tempski z Komendy Powiatowej Policji w Bytowie.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?