Trwają prace przy budowie osiedli Quadra I i II przy ul. Zauchy i Banacha. W niedalekim sąsiedztwie przy ul. Legionów Polskich i Zaborowskiej wyrosnąć mają najpierw dwa, a później kolejne trzy duże bloki. Do tego rozpoczęły się roboty związane z budową ośmiopiętrowego budynku przy ul. Sobieskiego.
Z kolei po drugiej stronie Słupska, na osiedlu Hubalczyków, z ziemi wychodzi ostatni blok osiedla Cascada. W centrum miasta bloki wypełniają zaś zabudowę ul. Słowackiego, Kopernika, Krasińskiego i na rogu ul. Ogrodowej i Płowieckiej.
Informacje z Banku Danych Lokalnych Głównego Urzędu Statystycznego mówią same za siebie. Przez cały ostatni rok w Słupsku oddano do użytku 537 mieszkań. Również rok 2018 pod tym względem zapowiada się wyjątkowo. Między styczniem a kwietniem wydano pozwolenia dla 808 lokali. W tym samym czasie rozpoczęto budowę 340 mieszkań.
- Rzeczywiście buduje się dużo - przyznaje Jolanta Grajewska z wydziału budownictwa słupskiego ratusza. - O pozwolenia występują osoby prywatne, jak i deweloperzy. Wiadomo, że duża liczba pozwoleń wynika z prac tych ostatnich.
- Liczba nowych projektów deweloperskich jak na 90-tysięczne miasto jest zadziwiająco duża - przyznaje Mirosław Chumek z biura Delta Nieruchomości w Słupsku. - Popyt w ostatnich latach rósł i do tej pory utrzymuje się na wysokim poziomie. Trudno powiedzieć, jak to dalej się rozwinie. Oby nie było tak jak w 2007 roku, kiedy bańka pękła i okazało się, że nie ma komu mieszkań kupować. Myślę, że ceny nie będą znacznie rosły. Owszem, są wyższe, ale wynikają bardziej z większych kosztów, które musi ponieść deweloper.
Metr kwadratowy mieszkania w stanie deweloperskim kosztuje w Słupsku od 3,5 tysiąca złotych w górę. W takie lokale trzeba zainwestować od 500 zł do tysiąca za metr kwadratowy. Rzutuje to na rynek wtórny. Pośrednicy odnotowują, że lokale o najniższych walorach rynkowych w starym budownictwie tracą najszybciej. Duże i wysokie mieszkania w śródmieściu potrafią kosztować poniżej 2 tys. zł za metr kwadratowy. Co więcej, spadają też ceny w wielkiej płycie i wynoszą poniżej 3 tys. zł za metr, choć jeszcze dwa i trzy lata temu średnia wynosiła 3,3 tys. zł.
Deweloperzy budują, pytanie tylko, dla kogo? GUS prognozował, że w 2050 r. w Słupsku będzie mieszkać 65 tys. osób. Tymczasem z ostatnich danych wynika, że liczba ludności (91 465) spadła w 2017 o 470 i jest to najlepszy wynik od 2009 r., choć dalej przy minusowym przyroście naturalnym.
- W 2017 roku zakładano przyrost naturalny na poziomie -2,8, a było -1,8 - wskazuje Paweł Krzemień z UM Słupsku. - Natomiast saldo migracji na poziomie -4,1, a wyszło -2,9. Trudno nazwać sukcesem dalszy spadek ludności, nie da się jednak nie zauważyć, że proces spowalnia.
Te same tabele GUS-u pokazują, że w gminie Kobylnica napłynęło 432 nowych mieszkańców. Do gminy Słupsk już 505 podatników.
Zobacz także: Wmurowanie kamienia węgielnego pod budowę mieszkań w Kępicach w ramach programu Mieszkanie Plus
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?