Miła niespodzianka

- Po pamiętnych perypetiach w poprzednim sezonie, gdy z powodów finansowych zrezygnowało z gry kilku podstawowych zawodników, do składu weszło sześciu juniorów i z trudem obroniliśmy się przed spadkiem. W utrzymaniu w pierwszej lidze pomogło nam wycofanie się Eltastu Radom - powiedział prezes i jednocześnie trener Gwardii Szabel Jan Stasiuk. - Przed bieżącym sezonem wydawało się, że szczytem marzeń będzie utrzymanie w pierwszej lidze. Nie napawały optymizmem wyniki spotkań kontrolnych. Jednak dzięki konsekwentnej pracy i dużej ambicji zawodników ligowe rozgrywki przyjemnie nas zaskoczyły. Umiejętne połączenie juniorów z niewiele starszymi pozostałymi zawodnikami pozwoliło zbudować zespół z charakterem potrafiący walczyć z każdym rywalem. Poza remisem w Żukowie większość punktów zdobyliśmy w spotkaniach, w których nie byliśmy faworytami.
Wysokie miejsce gwardzistów w tabeli wynika częściowo z układu gier (na wyjazdach koszalinianie zdobyli tylko trzy punkty). W drugiej rundzie Gwardii Szabel zapewne będzie bardzo trudno utrzymać tę pozycję. Przed nią są zespoły w pełni zawodowe (Sparta Oborniki Wlkp. i Traveland Olsztyn), których celem jest awans do ekstraklasy. Bezpośrednio za koszalińską drużyną są zespoły bardziej doświadczone i dysponujące znacznie większymi budżetami (Grunwald Poznań, Gwardia Opole i AZS Zielona Góra).
- Miejsce w środku ligowej tabeli jest bardzo prawdopodobne i nas satysfakcjonujące - powiedział Jan Stasiuk. - Drugą rundę poświęcimy poprawie gry w obronie oraz doskonaleniu taktyki zespołowej. Podstawowym warunkiem spokojnej pracy jest uzyskanie stabilności finansowej w nowym roku, co umożliwi osiągnięcie założonych celów sportowych zarówno przez zespół pierwszoligowy, jak i cztery drużyny młodzieżowe. Wszystkie zespoły młodzieżowe mają duże szanse awansu do rozgrywek centralnych o mistrzostwo Polski. Korzystając z okazji chciałbym podziękować za okazywaną nam pomoc władzom Koszalina, Agencji Ochrony "Szabel" i koszalińskiej "Przemysłówce". Życzę również wszystkiego najlepszego w Nowym Roku wszystkim ludziom sportu i kibicom nie tylko piłki ręcznej.

Statystyka I rundy

Gwardia Szabel rozegrała u siebie sześć spotkań, z których pięć wygrała. Na wyjeździe koszalinianie jeden mecz wygrali, jeden zremisowali i doznali trzech porażek. Koszalińscy piłkarze ręczni wykonywali 41 rzutów karnych, a 31 z nich zakończyło się strzeleniem bramek, co daje 76 procent skuteczności. Gwardziści czterokrotnie zostali ukarani czerwonymi kartkami i 51 razy otrzymali kary dwuminutowe. Najskuteczniejszym zawodnikiem Gwardii Szabel był Marek Suszka, który zdobył 69 bramek w 11 meczach. Paweł Wachowski grał w 10 spotkaniach i strzelił 58 bramek. Kolejne miejsca w klubowej klasyfikacji strzelców zajmują: Krzysztof Świątkiewicz - 37 bramek w 10 meczach i Piotr Stasiuk - 36 bramek w 11 meczach. Tabela po I rundzie:
1. Sparta Oborniki 11 21 351-288
2. Traveland Olsztyn 11 19 345-274
3. Gwardia Szabel 11 13 314-337
4. Grunwald Poznań 11 13 306-299
5. Gwardia Opole 11 12 323-307
6. AZS Zielona Góra 11 11 321-313
7. Wolsztyniak Wolsztyn 11 9 307-304
8. Tęcza Kościan 11 9 310-325
9. Sokół Kościerzyna 11 8 296-301
10. Techtrans Elbląg 11 8 304-320
11. SMS Gdańsk 11 6 291-328
12. KKKF Żukowo 11 3 302-374

Grała piętnastka

W I rundzie w rozgrywkach ligowych sezonu 2004/2005 Gwardię Szabel reprezentowało 15 zawodników. We wszystkich jedenastu spotkaniach wystąpili: Mirosław Bugaj, Arkadiusz Siudowski, Krzysztof Gibalski, Piotr Stasiuk i Marek Suszka. W dziesięciu meczach zagrali: Paweł Koszykowski, Krzysztof Świątkiewicz i Paweł Wachowski. Dziewięć spotkań mają na koncie: Piotr Chojnacki, Artur Chom, Wojciech Łuczak i Adam Wojciechowski. Ośmiokrotnie wystąpił na pierwszoligowym parkiecie Robert Dziadyk, pięciokrotnie Grzegorz Madej, a jeden mecz zaliczył Artur Galas.
W klasyfikacji strzelców I ligi grupy A prowadzi Mikołaj Szymyślik (Tęcza), który zdobył 100 bramek. Drugi jest Rafał Predehl (KKKF Żukowo) - 95, a trzeci Łukasz Stefański (Sparta) - 84. Dwóch zawodników Gwardii Szabel zajmuje miejsca w czołowej piętnastce: Marek Suszka (69) plasuje się na wysokiej szóstej pozycji, a Paweł Wachowski (58) jest trzynasty.