- Pod koniec meczu byłam w ataku na bramkę UKS PCM. Wtedy zderzyłam się z kościerską zawodniczką. Upadłam na parkiet. Potem wszystko pamiętam jak przez mgłę.
Rozmowa z Mileną Malich, szczypiornistką Słupi Słupsk, która w meczu z UKS PCM Kościerzyna doznała wstrząśnięcia mózgu.
Zapraszamy do lektury wtorkowego wydania "Głosu Pomorza".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!