Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miliony na zamek i ruiny kościoła? Walka o dotację trwa

Sylwia Lis
Sylwia Lis
mina Bytów stara się o osiem milionów dotacji z Rządowego Programu Odbudowy Zabytków. Wnioski trzeba złożyć do marca.
mina Bytów stara się o osiem milionów dotacji z Rządowego Programu Odbudowy Zabytków. Wnioski trzeba złożyć do marca. Sylwia Lis
Plac Garncarski w Bytowie to cierń w oku w urzędników. Odsłonięte fragmenty muru dawnego kościoła miały być atrakcją miasta. Inwestycja okazał się totalnym niewypałem. Mury się sypią. Jest szansa na przebudowę. Gmina Bytów stara się o osiem milionów dotacji z Rządowego Programu Odbudowy Zabytków na kilka bytowskich zabytków.

Plac Garncarski miał być perełką Bytowa, jest powodem do wstydu. W 2005 roku podjęto decyzję o wyeksponowaniu fragmentów muru XIV-wiecznego kościoła - najstarszej świątyni w mieście - św. Katarzyny. Część z nich zrekonstruowano. W trakcie budowy stosowano zaprawę, przygotowywaną na wzór tej używanej w średniowieczu. Niestety, ten sposób nie sprawdził się. Już rok po odsłonięciu murów zaczęły się sypać. Teraz są już w opłakanym stanie. Przez lata szukano sposobów i pieniędzy na ponowną przebudowę. Mówiono o wykonaniu metalowej konstrukcji i zasłonięciu reliktów przezroczystym wiekiem umożliwiającym ich oglądanie oraz częściowe zasypane, ale tak, aby korona murów była widoczna.

- Zasypanie ruin kościoła to brzmi strasznie – mówił nam Leszek Neubauer, architekt miejski. – Nie chcemy zasypać reliktów po świątyni. Odsłonięte mury w naszym klimacie wciąż poddawane są erozji. Chcemy temu zapobiec. Mówiąc wprost przestrzenie między murkami miałyby zostać zasypane.

Bytów stara się o osiem milionów

Teraz pojawiła się szansa na pieniądze, które pozwoliłyby przebudować plac Garncarski i zachować historyczną część miasta.

Gmina Bytów stara się o osiem milionów dotacji z Rządowego Programu Odbudowy Zabytków. Wnioski trzeba złożyć do marca.

Rząd przewiduje dwa typy wniosków. Pierwsza grupa to przedsięwzięcia realizowane przez samorząd. Druga grupa to wnioski, gdzie samorząd jest pośrednikiem w przekazywaniu dotacji, a pracami zajmuje się inna organizacja, np. parafia. Kwota dofinansowania wynosi 98 procent i jest przyznawane trzech kategoriach: do 150, tys. zł, 500 oraz 3,5 miliona złotych.

Gmina Bytów chce się załapać przede wszystkim na najwyższe dofinansowanie, ale nie tylko.

- Wnioski tej chwili są przygotowywane - mówi Ryszard Sylka, burmistrz Bytowa. - Przygotowujemy kilka, pierwszy dotyczy właśnie przebudowy placu Garncarskiego oraz renowacji wieży dawnego kościoła św. Katarzyny. Drugi prac restauratorskich na zamku. W tych przypadkach będziemy się starali o najwyższą dotację - po 3,5 miliona na każdy zabytek. Dwa kolejne wnioski dotyczą parafii. Chcielibyśmy otrzymać po pół miliona złotych na obecny kościół świętej Katarzyny oraz cerkiew świętego Jerzego.

od 7 lat
Wideo

echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza