Miliony za politykowanie. Majątki parlamentarzystów
Gdy w 2007 roku Zbigniew Konwiński został posłem czerpał dochody z pięciu źródeł i w sumie brutto zarobił ponad 57 tysięcy złotych. Miał też 5 tysięcy zł oszczędności oraz mieszkanie o powierzchni 66,7 metra kwadratowego, które wycenił na ok. 200 tysięcy zł. Dysponował też 15-metrowym garażem o wartości ok. 12 tysięcy 200 złotych oraz 850-metrową działką budowlaną, którą oszacował na 43 tysiące 920 zł. Te nieruchomości do końca jeszcze nie były wtedy jego, bo musiał spłacić 106 tysięcy złotych zaciągniętych kredytów. Teraz poseł Konwiński jest bogatszy. W swoim najnowszym oświadczeniu majątkowym podaje, że na koncie ma 5 tys. zł oszczędności. Jest właścicielem domu o powierzchni 185 mkw., który jest wart 630 tys. zł. Ponadto ma renault modusa z 2008 roku. Jako poseł w 2011 roku zarobił 130.813 zł uposażenia i 21.23 zł diet. Jednocześnie jednak ma do spłaty dwa kredyty: hipoteczny (258 tys. zł) i konsumpcyjny – 30 tys. zł.