Uroczystość była kolejnym elementem działań związanych z przeniesieniem samolotów-pomników z terenu byłej bazy lotniczej na obrzeże osiedla wojskowego w Redzikowie. Już 17 maja br. odbyło się uroczyste wkopanie aktu erekcyjnego pod obelisk upamiętniający lotników, którzy stracili życie lub zaginęli w czasie służby w 28. Słupskim Pułku Lotnictwa Myśliwskiego. Tym razem odsłonięto tablicę upamiętniającą 22 pilotów, którzy polegli w czasie służby w jednostce. Jednocześnie uczestnicy uroczystości mogli obejrzeć ładnie zagospodarowane otoczenie czterech samolotów-pomników, tworzących Mini Muzeum Lotnictwa. Można było także obejrzeć Izbę Tradycji jednostki, która znajduje się w Zespole Szkół w Redzikowie.
Natomiast uczniowie redzikowskiej szkoły przygotowali część artystyczną, podczas której przypominano dokonania polskich lotników oraz oddano hołd lotnikom poległym podczas służby w miejscowej jednostce. Elżbieta Domańska, dyr. Zespołu Szkół w Redzikowie poinformowała zebranych, że trwają starania o to, aby szkoła nosiła imię 28. Słupskiego Pułku Lotnictwa Myśliwskiego. Zebrani przyjęli tę informację gromkimi brawami.
Zobacz także: Przeprowadzka zabytkowych MiG-ów z terenu byłej bazy lotniczej w Redzikowie (fotostory)
Całą uroczystość zorganizowali członkowie Stowarzyszenia Przyjaciół 28. Słupskiego Pułku Lotnictwa Myśliwskiego. Po okolicznościowej mszy świętej w kaplicy w Redzikowie liczni uczestnicy spotkania - byli pracownicy i dowódcy jednostki, mieszkańcy Redzikowa, Słupska i powiatu słupskiego oraz przedstawicieli władz samorządowych na czele z Czesławem Elzanowskim, członkiem Zarządu Województwa Pomorskiego - zgromadzili się przed obeliskiem. Były wspomnienia i podziękowania dla sponsorów i realizatorów przesunięcia MIG-ów, a także życzenia dla emerytowanych pracowników jednostki.
- Jestem szczęśliwa, że mogłam pomóc zrealizować marzenia lotników - mówiła podczas swojego wystąpienie Barbara Dykier, wójt gminy Słupsk. Natomiast pułkownik Franciszek Klimczuk, szef Stowarzyszenia dziękował bezpośrednim wykonawcom przesunięcia MIG-ów, a ich żonom za wyrozumiałość, gdy mężów nie było długo w domu. Na koniec uroczystości goście zostali zaproszeni na poczęstunek żołnierską grochówką.
Więcej w poniedziałkowym, papierowym wydaniu "Głosu Pomorza"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
