Minister Gawłowski o Kronospanie

Minister środowiska zabrał głos podczas poniedziałkowej sesji Rady Powiatu w Szczecinku i oczywiście nie mógł nie wspomnieć o sprawie jakości powietrza, którą żyją mieszkańcy miasta.

- Na bieżąco monitorujemy tę sprawę - mówił i przypominał, że od niedawna Szczecinek ma trzecią już, tym razem automatyczną stację kontrolująca to, czym mieszkańcy oddychają. Stanisław Gawłowski dodawał, że gromadzone są dane, które mają jednoznacznie wskazać, skąd emitowane są zanieczyszczenia, bo działając w państwie prawa trzeba mieć w ręku dowody, aby podjąć działania.

Konkretem jest przyjęty niedawno przez samorząd wojewódzki program ochrony środowiska, choć minister też zdaje sobie sprawę z jego niedoskonałości będących efektem oparcia się na danych z pomiarów powierza sprzed kilku lat.

- Ale takie były wówczas dostępne - mówił i podkreślał, że POP nawet w obecnym kształcie pozwoli miastu pozyskać fundusze na zmniejszenie emisji powierzchniowej, czyli z pieców i palenisk domowych (wkrótce mają się odbyć rozmowy na ten temat burmistrza Szczecinka z Wojewódzkim Funduszem Ochrony Środowiska).

Stanisław Gawłowski mówił także, że właściciel i zarząd Kronospanu, fabryki płyt drewnopochodny, ma świadomość, że władze są zdeterminowane, aby doprowadzić do wprowadzenia pozwolenia zintegrowanego dla tego zakładu. Taką możliwość daje prawo ochrony środowiska sprzed 10 lat zgodnie z wymogami unijnymi.

Pozwolenie zintegrowane to coś w rodzaju całościowej licencji na działalność przemysłową uzyskiwane dla danej instalacji. Ma ono zastąpić pozwolenia uzyskiwane wcześniej na poszczególne jej części.

Czytaj też> Szczecinek> Mieszkańcy skarżą Kronospan

Takie pozwolenie ma m.in. uwzględniać wzajemnie powiązanie różnych instalacji. Do tej pory cząstkowe pozwolenia traktowały rozdzielnie emisję do atmosfery, hałas, odprowadzanie ścieków, emisję promieniowania czy wytwarzanie odpadów.